Tak Roksana Węgiel ubrała się do Opery Leśnej. "Wielka dama"
Roksana Węgiel opublikowała zdjęcia, prezentując stylizacje, w których pojawiła się podczas festiwalu w Operze Leśnej. Młoda gwiazda polskiej sceny muzycznej zadała szyku. Nie szczędziła sobie komplementów.
Roksana Węgiel od lat konsekwentnie buduje nie tylko swoją karierę muzyczną, lecz także wizerunek sceniczny. Stylizacje młodej artystki wzbudzają duże zainteresowanie zarówno wśród fanów, jak i ekspertów mody.
Młodociana gwiazda polskiej sceny muzycznej postanowiła zaprezentować fanom swoje stylizacje, w których wystąpiła podczas festiwalu Top of the Top w Operze Leśnej.
Roksana Węgiel zaprezentowała stylizacje z występów w Operze Leśnej
Na pierwszym ze zdjęć Roksana Węgiel stawia na bardziej zmysłowy i sceniczny look. Ma na sobie czarną, koronkową suknię z przezroczystym gorsetem, który wykonany jest z tiulu zdobionego czarnym, kwiatowym haftem. Gorsetowa część sukienki zaakcentowana jest połyskującym obszyciem przy dekolcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siostra Qczaja wyszła ze szpitala. Co się stało? "Cieszę się, że siostra żyje"
Stylizacja została uzupełniona o długie rękawiczki z czarnego tiulu w drobne kropki, co nadaje całości teatralnego charakteru. W uszach wokalistki lśnią długie, wiszące kolczyki ozdobione kryształkami.
Fryzura i makijaż również utrzymane są w duchu glamour - mocno wytuszowane rzęsy, połyskujące usta i wyraźnie zarysowane brwi podkreślają sceniczny wizerunek.
Na drugim zaś Roksana ma na sobie elegancką, satynową sukienkę w stylu retro. Kreacja w kolorze écru pokryta jest klasycznym wzorem czarnych groszków, co nadaje jej wyrazisty, lecz subtelny charakter. Sukienka ma szerokie ramiączka i kwadratowy dekolt, który podkreśla linię ramion i obojczyków. Góra jest dopasowana, natomiast dół rozkloszowany – styl nawiązujący do sylwetki typu "new look", popularnej w latach 50. Całość dopełnia masywny, perłowy naszyjnik z charakterystycznym wisiorkiem w kształcie logo Vivienne Westwood - modowego symbolu nonszalancji i odwagi.
Napisała o sobie: "Wielka dama from Sopot".