Wzięli Gortata za terrorystę pod Białym Domem. "Wyciągnął latarkę i broń"

Marcin Gortat, były koszykarz NBA, opowiedział o nietypowej sytuacji podczas wizyty pod Białym Domem, podczas której został wzięty za terrorystę. - Jechałem po jedzenie i pomyliłem adresy - relacjonował w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim.

Marcin GortatMarcin Gortat
Źródło zdjęć: © YouTube
Karol Osiński

Najważniejsze informacje

  • Marcin Gortat został pomylony z terrorystą pod Białym Domem.
  • Sytuacja miała miejsce podczas jego pobytu w Waszyngtonie.
  • Policja szybko wyjaśniła nieporozumienie.

Marcin Gortat przez lata grał w najlepszej koszykarskiej lidze świata - NBA. W podcaście "WojewódzkiKędzierski" podzielił się nietypową historią z czasów, gdy mieszkał w Waszyngtonie. W rozmowie z dziennikarzami opowiedział, jak przypadkowo znalazł się pod Białym Domem, co doprowadziło do nieporozumienia z policją.

Podczas jednej z przejażdżek Gortat pomylił adresy, co sprawiło, że jego nawigacja skierowała go pod Biały Dom. Nie zdając sobie sprawy z lokalizacji, zatrzymał się tam, co natychmiast wzbudziło podejrzenia służb bezpieczeństwa.

Nie wiem, jak to się stało, ale w momencie, kiedy wpisałem adres i "wybierz drogę", zaczęło mi tę drogę szukać, a pinezkę zrzuciło mi pod Białym Domem. I zatrzymałem się pod Białym Domem. Wiedziałem, że jestem przy jakimś ważniejszym budynku (...), ale nie wiedziałem, że to był Biały Dom - relacjonował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Qczaj od dłuższego czasu jest singlem. Wspomniał też o Maćku Peli.

Marcin Gortat został wzięty za terrorystę pod Białym Domem

Gortat wspomina, że wkrótce po zatrzymaniu się pod Białym Domem, został otoczony przez około 20-30 policjantów. - "Najlepszy był pan, który zeskoczył z roweru i w jednym ruchu potrafił wyciągnąć latarkę i broń" - relacjonował koszykarz.

Na szczęście sytuacja szybko się wyjaśniła. Policjanci zrozumieli, że doszło do pomyłki, a Gortat nie stanowił żadnego zagrożenia.

W przeciągu 10 sek. Miałem wszystko pootwierane w aucie. Wszystko. Oni momentalnie... Wszystkie drzwi były automatycznie otwierane, schowki, wszystko było przeszukiwane, natychmiast... Ręce na kierownicy. Myślałem, że to jest jakiś film. Nie dowierzałem - dodał Gortat.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Polacy zdarli gardła na koncercie Kultu. Takie obrazki pod sceną na Teneryfie
Polacy zdarli gardła na koncercie Kultu. Takie obrazki pod sceną na Teneryfie
Kult zagrał na Teneryfie bez Kazika. Reakcja fanów mówi wszystko
Kult zagrał na Teneryfie bez Kazika. Reakcja fanów mówi wszystko
"Bawcie się jak nigdy". Kazik pokazał nowe wideo ze szpitala
"Bawcie się jak nigdy". Kazik pokazał nowe wideo ze szpitala
"Jako reżyser był tyranem". Janda o sytuacji z Tymem na planie "Rysia"
"Jako reżyser był tyranem". Janda o sytuacji z Tymem na planie "Rysia"
Absurdalne tłumaczenia Rolanda w finale "Rolnika". "Miałem do niej blisko"
Absurdalne tłumaczenia Rolanda w finale "Rolnika". "Miałem do niej blisko"
"Kochany". Michał Piróg emocjonalnie pożegnał Pawła Hartlieba
"Kochany". Michał Piróg emocjonalnie pożegnał Pawła Hartlieba