Elon Musk według informacji "Gazety Wyborczej" może stać się właścicielem jednego z najbardziej ekskluzywnych apartamentów w Polsce i najdroższych w Europie. Mowa o mieszkaniu w majestatycznym wieżowcu przy ulicy Złotej 44 w Warszawie.
Zachcianką najbogatszego człowieka świata ma być okazały penthouse na 52. piętrze. To wiąże się z wydatkiem rzędu około 25 mln zł, czyli ponad 6 mln dolarów. Gwiazda TVN dała do zrozumienia, że za wysoką ceną wcale nie musi iść najwyższy komfort mieszkania. Dlaczego?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To, że nie musi tak być, zasugerowała Agnieszka Woźniak-Starak. Gospodyni "Mam talent" z rozbawieniem skomentowała jeden z artykułów o możliwych zakupach Elona Muska. W sekcji komentarzy podzieliła się swoją opinią.
No już gorzej nie mógł wybrać — skwitowała, dodając śmiejącą się buźkę.
Kontrowersje wokół Złotej 44. Elon Musk może mieć wielu sąsiadów
Można jedynie podejrzewać, co celebrytka miała na myśli. Być może nawiązywała do niedawnej afery związanej z budynkiem przy Złotej 44. Przedsiębiorca Rafał Zaorski jakiś czas temu wpadł na kontrowersyjny pomysł, by podzielić zakupiony tam lokal na wiele mniejszych części i sprzedać je z kilkukrotną marżą.
Osoby, które zdecydowały się finansowo partycypować w tym przedsięwzięciu, tym samym wykupiły sobie możliwość korzystania z usług dostępnych tylko dla mieszkańców, np. 25-metrowego prywatnego basenu.
Pozostaje im zatem czekać na spotkanie z Elonem Muskiem, jeśli uda mu się sfinalizować transakcję. W kupnie apartamentu na 52. piętrze może przeszkodzić mu inny oferent. Media donoszą, że zainteresowanie nieruchomością wyrażała także turecka firma FAF Global Company należąca do miliardera Fedlana Kiliçaslana.
Jak sądzicie, bliski współpracownik Donalda Trumpa wybierze mieszkanie w stolicy, czy pokusi się na zamkową rezydencję, którą proponuje mu burmistrz Głogówka?