U schyłku PRL budził postrach u dzieci. Grał Diabła Piszczałkę
Franciszek Ćwirko zagrał tylko w dwóch produkcjach. Nie pokazał tam jednak swojej twarzy. Wystąpił bowiem w specjalnym kostiumie diabła Piszczałki. Właśnie mija 15 lat od jego śmierci.
Franciszek Ćwirko zmarł 18 października 2010 roku w wieku 53 lat. Został pochowany na cmentarzu parafialnym św. Franciszka w Zabrzu. W swojej karierze zagrał w filmie i serialu w reżyserii Jerzego Łukaszewicza, brata bliźniaka aktora Olgierda Łukaszewicza. W produkcjach "Przyjaciele wesołego diabła" i w "Bliskich spotkaniach z wesołym diabłem". W serialu swoją rolę dzielił z nastoletnim wówczas Piotrem Dziamarskim. W 1990 roku Ćwirko pojawił się jeszcze w filmie dokumentalnym "Lekkie epizody" w reżyserii Dariusza Zawrotnego, gdzie wykorzystano m.in. muzykę Tomasza Stańki i Michała Urbaniaka.
Za kostium Piszczałki do produkcji odpowiadał charakteryzator Waldemar Pokromski, który pracował przy takich filmach jak "Lista Schindlera", "Pianista", "Katyń" czy "Pachnidło".
Za stworzenie stroju dla bohatera wymyślonego przez Kornela Makuszyńskiego w 1930 roku, otrzymał nagrodę podczas 10. Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Widowisk Telewizyjnych dla Dzieci i Młodzieży w 1988 roku.
O czym są "Bliskie spotkania z wesołym diabłem"?
Diabeł Piszczałka (Franciszek Ćwirko) wykrada tort urodzinowy przygotowany przez tatę dla 10-letniego chłopca o imieniu Bi (Rafał Synówka) poruszającego się na wózku inwalidzkim. Rano Bi i jego ojciec Makary Mak (Jacek Chmielnik) oglądają w ogrodzie dziwne ślady. W telewizji podany jest komunikat o pojawieniu się tajemniczego stwora. Po Maka przyjeżdża sąsiad Rybarczyk (Grzegorz Heromiński) i zabiera go na obławę. Rozzłoszczony Bi ucieka na swym wózku w góry, gdzie zawisa nad przepaścią. Z opresji ratuje go Piszczałka. Postanawia on wyleczyć chłopca.
W sieci krążyły nieprawdziwe plotki, że głosu stworowi udzielał sam Jerzy Stuhr.
Jeśli chodzi o dalsze losy aktorów filmu, to kariery filmowej nie zrobił także Rafał Synówka. Były dziecięcy aktor czasów PRL zagrał jeszcze w filmach "Cienie" i "Zero życia" (1987). Potem wyemigrował do Niemiec, gdzie został listonoszem.