Bartłomiej Nowak
Bartłomiej Nowak| 

Pamiętasz reklamy Biedronki? "Wszyscy jesteśmy drużyną narodową?"

0

W 2012 roku Polska była gospodarzem Euro razem z Ukrainą. W kraju dało się wyczuć ogromne zainteresowanie i oczekiwania względem turnieju. Na wysokości zadania stanęli marketingowcy. Pamiętacie reklamy Biedronki? Były wtedy absolutnym hitem.

Pamiętasz reklamy Biedronki? "Wszyscy jesteśmy drużyną narodową?"
Pamiętasz te reklamy? "Wszyscy jesteśmy drużyną narodową?" (YouTube)

Z racji, że Polska była współgospodarzem Euro 2012, awans mieliśmy zapewniony bez eliminacji. Drużynę prowadził wtedy selekcjoner Franciszek Smuda. Jego podopiecznymi było m.in. trio z Borussii Dortmund: Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Kuba Błaszczykowski.

Podobnie jak w 2012 tak i na tegorocznym turnieju w Niemczech sponsorem reprezentacji Polski jest Biedronka. Wtedy Jeronimo Martins przygotowało świetne reklamy pod tytułem "Wszyscy jesteśmy drużyną Narodową". Odczytywane przez Franciszka Smudę powołania dla Adamiakowej są już kultowe.

Zobacz także: Reklama Biedronki 2012 - Wszyscy jesteśmy drużyną narodową - Powołanie

Pierwsza reklama była imitacją konferencji prasowej. Samego siebie znowu grał Franciszek Smuda. Selekcjoner wyczytywał nazwiska kolejnych powołanych: "Adamiak Ada, Adamiak Adrian, Adamiak Aleksander". Reklamy dawały do zrozumienia, że wszyscy jesteśmy powołani.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jaki skład Polaków na mecz z Holandią? "Wiemy, że trener Probierz lubi zaskoczyć"

W kolejnych odsłonach reklam "Wszyscy jesteśmy drużyną narodowa" grał też kapitan reprezentacji Polski Kuba Błaszczykowski. Przy drugim spocie, z ustalaniem taktyki, był tylko jednym z obserwatorów. Franciszek Smuda ustalał taktykę "Gramy o zwycięstwo. W obronie konsekwentnie, w ataku bardzo skutecznie. Totalna koncentracja"

Zobacz także: Reklama Biedronki 2012 - Wszyscy jesteśmy drużyną narodową - Trening

W kolejnych spotach Smuda ciężko trenował kadrę. Adamiakowa biegała po boisku bez piłki, a selekcjoner załamywał ręce. Była w tym nutka humoru i satyry z polskiego społeczeństwa. W końcu na czas meczów wszyscy jesteśmy ekspertami i zrobilibysmy to lepiej niż piłkarze.

Nastroje przed turniejem były bardzo optymistyczne. Zwłaszcza że w 2012 roku na Euro Polska grała w grupie A z: Rosją, Czechami i Grecją. Wyjście z grupy był absolutnym obowiązkiem.

W kolejnej reklamie, gdzie Polska rozgrywała mecz, Błaszczykowski dryblował i wywalczył rzut wolny pod polem karnym przeciwników. Miał go wykonywać kapitan Biało-Czerwonych. Oddał jednak piłkę Adamiakowej. Strzał i gol dla Polski.

W reklamach wszystko wyglądało naprawdę dobrze. Rzeczywistość szybko sprawdziła Polaków na ziemię. Scenariusz był jednak odrobinę inny niż klasyczne mecze: otwarcia, o wszystko, o honor.

W pierwszym meczu, w dramatycznych okolicznościach (czerwona kartka Szczęsnego, obroniony rzut karny przez Tytonia) Polska zremisowała 1:1. Ten wynik z Grecją dawał jeszcze nadzieje na awans. Kolejny remis z Rosją (1:1) sprawiał, że z Czechami graliśmy o wszystko.

Niestety mecz we Wrocławiu Polska przegrała z Czechami 0:1 i zajęła ostatniej miejsce w grupie. Resztę turnieju, podobnie jak kultową już kampanię z reklamami Biedronki mogliśmy podziwiać jedynie na ekranach telewizorów.

Zobacz także: Nowa reklama Biedronki 2012 - Mecz Adamiaków
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić