Szymon Sipowicz i Mateusz Jackowski, synowie Olgi "Kory" Jackowskiej, pojawili się na koncercie "Falowanie i spadanie – pamięci Kory" w Warszawie. Wydarzenie upamiętniało artystkę i nadanie jej imienia największej hali studyjnej TVP.
Podczas sobotniego wydania "Pytania na śniadanie" doszło do niezręcznej sytuacji. Kamil Sipowicz, mąż Kory, poprawił prowadzącego w sprawie nazwiska artystki. - O to jest walka, a wy nadal swoje - podkreślił mąż piosenkarki.
Łozo w rozmowie z nami nie ukrywa, że wciąż głęboko w sercu ma Korę, z którą pracował 3 lata na planie programu "Must Be the Music". Były muzyk zespołu Afromental przyznaje, że zdarzyło mu się kilka razy "odezwać do artystki po jej śmierci". Zobaczcie nasz materiał wideo.
Kamil Sipowicz nie wziął udziału w koncercie Metalliki na PGE Narodowym z powodu choroby. Nie było mu zatem dane usłyszeć, jak legendarna grupa na żywo wykonuje hit Maanamu "Kocham Cię, Kochanie moje". W rozmowie z serwisem Plotek zdradził swoje odczucia w związku z tą sytuacją, wspominając o Korze.
W sobotę 18 maja mija 11. rocznica śmierci Marka Jackowskiego, założyciela zespołu Maanam. Jeden z najbardziej zasłużonych twórców w historii polskiej muzyki do końca miał plany związane legendarną grupą. — Jego nagłe odejście wszystko przekreśliło — powiedział "Faktowi" Michał Szulim z zespołu Plateau.
Maciej Czaczyk pojawił się na polskiej scenie muzycznej 13 lat temu, kiedy wygrał drugą edycję show "Must Be the Music. Tylko muzyka". Gdy wydawało się, że kariera piosenkarza i gitarzysty stoi przed nim otworem, wybrał zupełnie inną drogę. Został księdzem.