Od premiery "Czarnobyla" w 2019 r. minęło już kilka lat, ale serial wciąż cieszy się ogromną popularnością w Polsce. Produkcja stworzona przez HBO zdobyła 10 nagród Emmy, co podkreśla jej znaczenie w świecie telewizji. Serial jest mroczny, przytłaczający i przerażający, a co najważniejsze – wiernie oddaje rzeczywiste wydarzenia, które miały miejsce w 1986 r.
Portal "Filmweb" prowadzi ranking międzynarodowych seriali cieszących się największą popularnością w Polsce. Niezmiennie od kilku lat najwyżej plasuje się "Czarnobyl". Łączna ocena to 8,82 w 10-punktowej skali. Warto nadmienić, że trzy z pięciu odcinków ma ocenę powyżej 9. Na uwagę zasługuje również fakt, że serial oceniło jedynie 224 327 osób. Na drugi w rankingu "Breaking Bad" z 2008 roku zagłosowało 305 361 osób (ocena 8,76), a na trzeci "Gra o tron" z 2011 roku 390 211 internautów (ocena 8,73).
Od początku emisji, "Czarnobyl" wzbudzał mieszane uczucia. Z jednej strony fascynował precyzją odtworzenia faktów i detalami, z drugiej – wzruszał i przerażał, pokazując ludzki dramat kryjący się za nuklearną katastrofą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katastrofa, która miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku, została nazwana największą awarią reaktora atomowego w historii. Wybuch w elektrowni w Czarnobylu uwolnił radioaktywne promieniowanie, które dotarło do wielu krajów w Europie. Serial "Czarnobyl" przedstawia te dramatyczne wydarzenia z perspektywy osób bezpośrednio zaangażowanych.
Skutki wybuchu były katastrofalne – tysiące ludzi zostało ewakuowanych, a obszar wokół elektrowni stał się strefą wykluczenia. Radioaktywny pył dotarł nawet do Skandynawii i Europy Zachodniej, w tym Polski, wpływając na życie wielu ludzi i środowisko naturalne.
Jednym z głównych bohaterów serialu jest Jared Harris, który wcielił się w postać Walerija Legasowa – naukowca, który desperacko starał się opanować sytuację po wybuchu. Borysa Szczerbinę, wysokiego urzędnika państwowego, zagrał Stellan Skarsgård. Najpierw bagatelizował wybuch, ale z każdą chwilą zdawał sobie sprawę ze skali tragedii.
Reżyserem "Czarnobyla" jest Johan Renck, znany m.in. z prac nad "Breaking Bad" oraz "The Walking Dead". Zdjęcia do serialu, autorstwa Jakoba Ihre, oddają mroczny i niepokojący klimat opowieści. Ścieżka dźwiękowa, skomponowana przez Hildur Guðnadóttir, dopełnia atmosferę grozy, idealnie wprowadzając widza w świat po katastrofie.
Serial przyczynił się do wzrostu zainteresowania historią i problematyką związaną z energią nuklearną oraz pokazał, jak ważne jest dokładne i wierne przedstawienie faktów historycznych w dziełach filmowych.