Aneta ze "ŚOPW" urodziła wcześniaka. Zdradziła, czy myśli o kolejnej ciąży

Aneta i Robert poznali się na planie "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Razem wychowują syna Mieszka oraz córkę Hanię, która urodziła się jako wcześniak i kilka miesięcy spędziła w szpitalu. Celebrytka zdradziła, czy mimo trudnych doświadczeń jest gotowa na powiększenie rodziny.

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o powiększeniu rodzinyAneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o powiększeniu rodziny
Źródło zdjęć: © YouTube @tvnpl
Kacper Kulpicki

Aneta i Robert z 6. sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zajmują się dwójką pociech. W rozmowie z portalem TVN zdradzili, że ze względu na obowiązki postanowili spędzać wakacje osobno. Gdy każde z nich zostawało samo z dziećmi w domu, traktowało to jako "przyśpieszony kurs rodzicielstwa".

Szczęśliwa mama dodała, że od zawsze marzyła o dwójce dzieci, jednak narodziny młodszej córki były dla niej wyjątkowo trudne. Druga ciąża trwała krótko, a niemowlę urodziło się jako wcześniak.

Nie doczekałam się brzuszka, nie robiłam wyprawki, nie miałam zdjęć na pamiątkę, właściwie to nic nie mam z drugiej ciąży, bo ledwo się zaczęła, bardzo mi tego szkoda — wspominała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michał Wiśniewski podsumowuje Eurowizję 2025. Czego zabrakło Justynie Steczkowskiej, by być w Top 10? [CAŁY WYWIAD]

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mimo komplikacji po porodzie jest gotowa na to, by ponownie zajść w ciążę. Wyznała, że "po tym, co ją spotkało, nie ma już najmniejszych oporów". Póki co skupia się na tym, by zapewnić córeczce odpowiedni rozwój pod nadzorem lekarzy.

Gdyby to tylko ode mnie zależało, już byłabym w kolejnej, trzeciej albo może już myślała o czwartej. Absolutnie się nie boję i strasznie czekam na moment, kiedy z Hanią nie będziemy już tyle jeździli po fizjoterapeutach i będzie można pomyśleć o kolejnym dziecku — podsumowała na portalu TVN.

Aneta ze "ŚOPW" walczyła o życie córki

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" urodziła Hanię pod koniec maja 2023 roku, gdy była w 20. tygodniu ciąży. W trybie pilnym trafiła do szpitala z powodu infekcji, ponieważ doraźne leczenie nie dawało rezultatów.

Podczas hospitalizacji została poinformowana o wysokim ryzyku poronienia. Po krótkim czasie stan jej zdrowia znacznie się poprawił. Do rozwiązania doszło po czterech tygodniach spędzonych w szpitalnym łóżku.

Noworodek został umieszczony w inkubatorze. Rodzice mogli zabrać dziecko do domu dopiero po czterech miesiącach walki o jego życie. Pierwszy fizyczny kontakt z Hanią mieli dopiero po miesiącu. Wtedy udało im się przytulić córkę.

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje wybitny reżyser. W zawodzie był od prawie 40 lat
Nie żyje wybitny reżyser. W zawodzie był od prawie 40 lat
"Ciężko się to ogląda". Zgrzyt w finale "Rolnik szuka żony"
"Ciężko się to ogląda". Zgrzyt w finale "Rolnik szuka żony"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Mocny apel Dody ws. psów. "Takie rzeczy ciągle dzieją się wokół nas"
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
Kochanką męża Łaniewskiej była Irena Dziedzic. Mieszkali w jednym bloku
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Familiada" zaskoczy widzów w święta. Produkcja szykuje coś specjalnego
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
"Odszedł mój mąż". Małgorzata Ostrowska w żałobie
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Syn Ibisza nie używa jego nazwiska. Zagrał w sztuce znanej aktorki
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Nie żyje Romuald Michalewski. Grał w serialu "W piątą stronę świata"
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Tam Krystyna Janda spędzi sylwestra. Tyle trzeba będzie zapłacić
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Weto Karola Nawrockiego. Cezary Pazura: "Wiele psów nie przeżyło"
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Bartosz Opania unikał gry u oku ojca. Miał powód
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"
Olaf Lubaszenko był w szponach nałogu. "Czułem, że umieram"