Witają go mówiąc "Szczęść Boże". Jakubik o tym, jak odczuwa udział w "Klerze"

Arkadiusz Jakubik w rozmowie z nami zdradził, że do dziś odczuwa skutki, jakie wywołał głośny film "Kler", w którym zagrał główną rolę. Aktor opowiedział również, jaki dziś ma stosunek do Kościoła oraz czy ma w swoim życiu księży, których uważa za autorytet. Zobaczcie nasz materiał wideo.

Arkadiusz Jakubik o filmie "Kler"Arkadiusz Jakubik o filmie "Kler"
Źródło zdjęć: © FORUM, Materiały prasowe
Filip Borowiak

Arkadiusz Jakubik odwiedził nasze studio, by opowiedzieć m.in. o swojej nowej solowej płycie zatytułowanej "Romeo i Julia żyją", której premiera zaplanowana jest na piątek 25 kwietnia. Wielokrotny laureat najważniejszej nagrody filmowej w kraju, czyli Orła, zdradził nam również m.in., czego nauczył go reżyser Wojciech Smarzowski, czy oglądał głośną debatę w Końskich oraz... czy widzi szanse na powrót kultowego serialu "13. posterunek". Cały wywiad z aktorem znajdziecie na samym dole tego artykułu.

Podczas rozmowy zapytaliśmy Arkadiusza również o jego karierę aktorską. W ostatnich latach bez wątpienia jednym z najgłośniejszych filmów w Polsce był "Kler" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Okazuje się, że aktor do dziś odczuwa na własnej skórze skutki, które wywołał w Polakach ten film.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Arkadiusz Jakubik mówi, co film "Kler" zmienił w jego życiu: Do dziś mówią do mnie na ulicy "Szczęść Boże"

Do dziś zdarza się, że mówią do mnie "Szczęść Boże". "Kler" faktycznie był totalnym ewenementem, na skalę trudną do wyobrażenia - mam na myśli frekwencję filmu dla widzów dorosłych (...) Pojawiłem się w tym filmie i mogłem w nim zostawić trochę siebie, swoich emocji i swojej przeszłości, związanej z moim przyjacielem. Kiedyś w takiej sytuacji był mój sąsiad ze Strzelec Opolskich, któremu taki "bandyta w sukience" zniszczył życie. Nie tylko jemu. Potem go zresztą szukaliśmy i okazało się, że przerzucili go z parafii ze Strzelec do parafii w Nysie. A później łajdacy na "górze" przerzucili go do NRD, żeby go tam schować, ale w końcu został znaleziony. Jednak co z tego? Dziś jest w jakimś domu opieki dla księży, już tam niewiele kontaktuje. A zmarnował życie wielu młodym chłopakom. Dlatego podczas kręcenia "Kleru" cały czas miałem tego mojego przyjaciela przed oczami. I dlatego też na zawsze będę miał w sercu tego mojego Janusza Kukułę i to, co się z nim działo na planie oraz to, co wtedy działo się w mojej głowie - powiedział nam Jakubik.

A czy według aktora "Kler" pomógł trochę zmienić coś w środowisku osób duchownych i Kościoła?

Po tym, jak odbyła się premiera "Kleru", byliśmy przekonani, że to w końcu ruszyło, że to była taka kropla, która zacznie drążyć kamień i że w końcu tę instytucję rozwali, że coś się z nią stanie, że ją po prostu zmieni. Był również film braci Sekielskich - to już byliśmy przekonani, że to jest już kula śnieżna, której nic nie zatrzyma, że w końcu wydarzy się to, co się stało w całej Europie - w Irlandii, w Niemczech... W końcu zostanie wyjaśnione to, że trzeba otworzyć archiwa diecezjalne i że w końcu panowie w sutannach po prostu zgodzą się, żeby powiedzieć prawdę o tych wszystkich bandytach. No i co? Który mamy rok? Coś się zmieniło? Zmieniły się rządy. Nic się nie zmieniło. Nic się nie zmieni. Także też proponuję już niestety taką zasłonę milczenia na to po prostu rzucić i tyle. Nie wiem, co się musi stać, żeby coś się zmieniło - dodał Jakubik.

A jak aktor wspomina kręcenie potężnej sceny finałowej "Kleru", która wbiła w fotel miliony Polaków? I czy ma dziś w swoim otoczeniu księży, których uważa za autorytet? I w co dziś wierzy? Na te pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym materiale wideo.

Arkadiusz Jakubik w filmie "Kler"
Arkadiusz Jakubik w filmie "Kler" © Materiały prasowe

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KLER - oficjalny zwiastun nowego filmu Wojtka Smarzowskiego

Zobaczcie też cały wywiad z Arkadiuszem Jakubikiem z naszego studia:

Arkadiusz Jakubik: Po „Klerze” wciąż mówią do mnie „Szczęść Boże”

Wybrane dla Ciebie
Wielki nieobecny na gali Konkursu Chopinowskiego. "Nie ma go w Warszawie"
Wielki nieobecny na gali Konkursu Chopinowskiego. "Nie ma go w Warszawie"
Rodowicz uważa, że nie ma fanów na wschodzie Polski. "Się nie ujawniają"
Rodowicz uważa, że nie ma fanów na wschodzie Polski. "Się nie ujawniają"
Nie poszło o mężczyznę. Mają pretensje do Natalii z "Hotelu Paradise"
Nie poszło o mężczyznę. Mają pretensje do Natalii z "Hotelu Paradise"
Tyle Popek stracił na narkotyki. Wyliczył Wojewódzkiemu, czego żałuje
Tyle Popek stracił na narkotyki. Wyliczył Wojewódzkiemu, czego żałuje
Osoby LGBT zasypują Kasię Zillmann wiadomościami. "Mnóstwo"
Osoby LGBT zasypują Kasię Zillmann wiadomościami. "Mnóstwo"
"Mentalne i psychiczne dziady". Richardson o jury Konkursu Chopinowskiego
"Mentalne i psychiczne dziady". Richardson o jury Konkursu Chopinowskiego
Leciała prosto na Andrzeja z Plutycz. "To mogło się źle skończyć"
Leciała prosto na Andrzeja z Plutycz. "To mogło się źle skończyć"
"Niewierna" miłość do Marysi? Fatalna wpadka Henia z "Chłopaków do wzięcia"
"Niewierna" miłość do Marysi? Fatalna wpadka Henia z "Chłopaków do wzięcia"
Nie żyje Tomasz Kubiatowicz. Aktor miał ważne role w "M jak miłość" i "Plebanii"
Nie żyje Tomasz Kubiatowicz. Aktor miał ważne role w "M jak miłość" i "Plebanii"
Donald Trump ułaskawi rapera? "Namawiają go"
Donald Trump ułaskawi rapera? "Namawiają go"
Tak zmieniły się aktorki komedii erotycznej "Och, Karol". 40 lat od premiery
Tak zmieniły się aktorki komedii erotycznej "Och, Karol". 40 lat od premiery
Każdy miłośnik starych samochodów powinien to wiedzieć. Odkryjesz wszystkie hasła?
Każdy miłośnik starych samochodów powinien to wiedzieć. Odkryjesz wszystkie hasła?