Krzysztof Gonciarz nie był zadowolony z materiału, który pod koniec 2023 roku opublikowała w sieci Daria Dąbrowska. Celebrytka, z którą kiedyś łączyło go coś więcej, porozumiała się z innymi rzekomo poszkodowanymi przez niego kobietami. Wspólnie opowiedziały, jak zachowywał się wobec nich i wysunęły srogie oskarżenia.
39-letni twórca miał wykorzystywać ich niekorzystną sytuację życiową i części z nich oferować różne używki w zamian za czynności seksualne, wykazywać się brakiem szacunku wobec kobiet (co miało być wbrew publicznie głoszonym przez niego poglądom) oraz pozwalać sobie na seksistowskie wyzwiska.
Uczestnik nadchodzącej gali Fame MMA nie pozostał wobec tego bierny. Orzekł, że część przedstawionych dowodów (w tym zrzutów ekranu konwersacji) została zmanipulowana, a o swoje dobre imię zamierza walczyć w sądzie. W związku z tym pozwał inicjatorkę całego przedsięwzięcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć zamieszanie nieco ucichło, tajemnicą pozostawały szczegóły sporu prawnego. Daria Dąbrowska przerwała milczenie i zdradziła, że wobec niej toczy się postępowanie dotyczące dopuszczenia się czynu zabronionego z art. 212 § 1 Kodeksu karnego. W tym przypadku mowa o zniesławieniu.
Gospodyni kanału "Sensmisja" w oświadczeniu przesłanym do Radia Zet dodała, że nie zgadza się z zarzutami Krzysztofa Gonciarza, a tak zdecydowany ruch uważa za krzywdzący.
Z uwagi na toczące się postępowanie sądowe, którego jestem stroną, na obecnym etapie powstrzymuję się od ujawniania szczegółów sprawy. Jednakże pragnę oświadczyć, iż nie podzielam stanowiska oskarżenia w zakresie sformułowanych wobec mojej osoby zarzutów i kwestionuję ich zasadność — czytamy na portalu Radio Zet.
23-letnia Daria Dąbrowska z Sędziszowa Małopolskiego brała udział w 7. edycji "Top Model". Dotarła do dalekiego etapu i odpadła tuż przed finałem. Aktualnie spełnia się jako twórczyni internetowa i modelka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.