Janusz Weiss został ojcem po sześćdziesiątce. Tak mówił o synach
Janusz Weiss zmarł dwa lata temu. Gdyby żył, 31 maja obchodziłby 77. urodziny. Choć był spełnionym dziennikarzem, w życiu prywatnym na szczęście musiał długo poczekać. Ojcem został dopiero jako 60-latek. Co mówił o swoich dwóch synach?
Janusz Weiss zmarł 10 marca 2023 roku po ciężkiej chorobie. W radiu Zet (był jego współzałożycielem) poinformował o tym jeden z jego synów. Wyznał, że dziennikarz prywatnie był "człowiekiem wielkiej dobroci i wspaniałym tatusiem".
Radiowiec w roli rodzica mógł sprawdzić się dopiero po sześćdziesiątce. Choć jego pierwsze małżeństwo z Grażyną uchodziło za wyjątkowo udane, nie mieli dzieci. Kobieta zmarła w 2005 roku. Pogrążony w żałobie mąż mocno to przeżył.
Dopiero kilka lat później poznał drugą miłość — Maszę. Z nową wybranka doczekał się dwóch synów. Jan urodził się w 2008 roku, zaś Maksymilian w 2010. Byli zatem nastolatkami, gdy stracili ojca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyglądało pierwsze spotkanie Serowskiej z dziećmi Hakiela? Dominika ujawnia: "Hela lubi ze mną rozmawiać"
Bardzo przyjemnie jest mieć dzieci. Dzięki chłopcom częściej się uśmiecham, są zabawni — mówił w programie "Kulisy sławy".
Janusz Weiss pokazał, że nawet mimo trudnych doświadczeń i dojrzałego wieku można odnaleźć rodzinne spełnienie. Tak bardzo się na tym skupił, że po narodzinach synów postanowił wycofać się z życia publicznego. W wolnych chwilach pisał książkę.
Dolegliwości zdrowotne (szczegóły pozostają nieznane) sprawiły, że ojcostwem cieszył się jedynie przez 14 lat. Jego pogrzeb odbył się 23 marca 2023 roku. Gospodarz popularnego pasma "Dzwonię do Pani, Pana w bardzo nietypowej sprawie" został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie w Alei Zasłużonych.
W uroczystości pożegnalnej brali udział nie tylko najbliżsi, ale także dziennikarze, z którym zmarły współpracował. Byli to m.in. Szymon Majewski, Rafał Bryndal, Krzysztof Skowroński i Adam Michnik.
Gdzie pracował Janusz Weiss?
Janusz Weiss większość kariery spędził przed mikrofonem radia Zet, jednak audycje prowadził także w radiowej Jedynce (m.in. "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać").
Można go było oglądać w telewizji. Na kanale Superstacja prowadził program "Bez ograniczeń", zaś na antenie TVP teleturniej "Miliard w rozumie". Był ceniony za profesjonalizm i dystans do świata.