Dominika Serowska ma doświadczenie jako modelka. Jak wiadomo, w tym zawodzie tatuaże nie zawsze są mile widziane i mogą utrudnić znalezienie klientów lub agencji. Ukochana Marcina Hakiela mimo tego postanowiła je zrobić.
Ciężarna celebrytka wytatuowała sobie potrójny księżyc na dekolcie. Ponadto na jednym z palców widnieje odwrócony krzyż z haczykiem. To symbole, które według księdza są okultystyczne i jasno wskazują, że następczyni Katarzyny Cichopek jest na bakier z nauczaniem (i ostrzeżeniami) Kościoła.
Pani Dominika świadomie zwraca się do szatana. To jest grzech, czyli świadome przekraczanie Bożego prawa. My mamy zawierać przymierze z Duchem Świętym, a nie z szatanem. Takie tatuaże to dzieło opętania — oznajmił w rozmowie z Show News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapłan podkreślił, że jeśli para po narodzinach dziecka zechce je ochrzcić, może napotkać na problemy. Oprócz tego, że nie są małżeństwem, w kancelarii parafialnej będą musieli odpowiedzieć na kilka trudnych pytań.
Przed chrztem świętym pytam przecież rodziców: "Czy wyrzekacie się wszystkiego, co prowadzi do zła?", "Czy wyrzekacie się szatana, który jest głównym sprawcą grzechu?". [...] Przy tego typu symbolach na ciele trudno sobie wyobrazić chrzest — dodał.
Ksiądz mówi o nawróceniu Dominiki, narzeczonej Hakiela
Przedstawiciel Kościoła pozostawił jednak furtkę, dzięki której zakochani mogą doprowadzić do chrztu dziecka — chodzi o nawrócenie, którego w jego opinii może potrzebować przyszła mama.
Wystarczy, że Dominika Serowska wyraziłaby żal za to, że "zbezcześciła ciało takimi symbolami". Ponadto musiałaby zadeklarować, że je usunie. Stanowcza opinia księdza jest sporym zaskoczeniem, bo do tej pory mało kto zwracał uwagę na tatuaże, jakie ma na sobie aspirująca gwiazda.
Biorąc pod uwagę, że Marcin Hakiel dwójkę starszych dzieci ochrzcił, teraz znów może wyrazić taką chęć. Jak uważacie, czy rzeczywiście koniecznie będzie zastosowanie radykalnych środków wskazanych przez duszpasterza, czy jego słowa można rozpatrywać w kategoriach przesady i nadinterpretacji?
Czytaj też: Miał 16 lat, gdy wystąpił w "Idolu". Teraz wraca
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.