Kacper Kulpicki| 

Miszczak gorzko o Filipie Chajzerze. "Nie jest gotowy"

0

Filip Chajzer miał zostać nową gwiazdą Polsatu, ale coś poszło nie tak. Edward Miszczak dał do zrozumienia, że prezenter nie jest gotowy. Co dokładnie miał na myśli?

Miszczak gorzko o Filipie Chajzerze. "Nie jest gotowy"
Edward Miszczak o Filipie Chajzerze (AKPA)

Filip Chajzer po rezygnacji z pracy w "Dzień dobry TVN" nie musiał długo czekać na propozycje od konkurencji. Edward Miszczak zaproponował mu udział w "Tańcu z gwiazdami", a w kuluarach mówiło się o powrocie "Idź na całość", które celebryta miał poprowadzić razem z ojcem.

Niestety, nie wszystkie ambitne plany się ziściły. Z tanecznego show odpadł zaskakująco wcześnie. I choć Zygmunt Chajzer rzeczywiście zawita na antenie Polsatu jako gospodarz nowego programu ("Return Masters"), to 39-latka trudno było szukać na konferencji ramówkowej stacji.

Na imprezie obecny był za to Edward Miszczak, który zmierzył się z pytaniami o niedoszłego współpracownika. Jedno dotyczyło braku Filipa Chajzera w składzie prowadzących "Halo, tu Polsat". Dlaczego nie dostał na to szansy?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Była szefowa ujawnia prawdę o Caroline Derpienski: "Zawsze miała parcie na pieniądze"
Jesteśmy za dużą stacją, żeby indywidualnie rozważać kwestie kontaktów na rynku. Jaka sama pani powiedziała, to są trzy dni w tygodniu, więc Filip się w tym zestawie nie zmieścił. Prywatnie myślę, że nie jest gotowy do pracy na żywo — szczerze wyznał w rozmowie z reporterką Plejadą.
Trwa ładowanie wpisu:instagram

Dyrektor programowy tym samym przypomniał, że nowa śniadaniówka będzie emitowana trzy dni w tygodniu (w piątek, sobotę i niedzielę), więc można było zatrudnić ograniczoną ilość prezenterów. Wśród nich znaleźli się zwolnieni z "Pytania na śniadanie" Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski i Aleksander Sikora.

Chajzer zniknął z telewizji i zajął się gastronomią. Nie zawsze mu wychodzi

Filip Chajzer był zatem zmuszony, by bardziej skupić się na aktywnościach poza telewizją. W sieci zapewnia, że spełnia się jako restaurator, ale serwowane w jego lokalu kebaby nie zawsze zdobywają serca klientów.

Niektórzy (w tym popularny w sieci Książulo) zarzucają mu, że porcje dla celebrytów są większe niż dla zwykłych gości. Na tę krytykę syn Zygmunta Chajzera odpowiada w swoim stylu.

Jak sądzicie, czy kiedyś dostanie szansę, by znów pojawić się na małym ekranie, czy po serii wpadek wizerunkowych ta część jego zawodowego życia na zawsze stała się historią?

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić