Pogrzeb Jadwigi Barańskiej. Aktorka z "Nocy i dni" zostanie pochowana w USA?

Jadwiga Barańska zmarła 25 października w wieku 89 lat. O śmierci poinformował pogrążony w żałobie mąż. Na razie nie jest znany termin pogrzebu gwiazdy "Nocy i dni". Fani zastanawiają się, czy zostanie pochowana w Stanach Zjednoczonych.

Czy Jadwiga Barańska będzie pochowana w USA?Czy Jadwiga Barańska będzie pochowana w USA?
Źródło zdjęć: © AKPA
Kacper Kulpicki
6

Jadwiga Barańska za oceanem spędziła dużą część życia. Po raz pierwszy wyemigrowała tam w 1978 roku. Wróciła dopiero na początku lat 90. i zagrała w kilku kasowych produkcjach. Po zakończeniu kariery aktorskiej znów osiadła w USA.

Zmarła w Los Angeles, gdzie mieszkała razem z mężem Jerzym Antczakiem i synem Mikołajem. Jej ukochany w przejmującym wpisie przekazał, że "jest im bardzo ciężko". 89-latka zmagała się z kilkoma chorobami, potrzebowała opieki bliskich. Kilkanaście godzin przed śmiercią za pośrednictwem małżonka przekazała, że "z pokorą przyjmie każdą decyzję Boga".

Odwołanie do religii jest jasną wskazówką, że Jadwiga Barańska najprawdopodobniej będzie pochowana podczas pogrzebu chrześcijańskiego. Nie wiadomo jednak, czy uroczystość odbędzie się w Stanach Zjednoczonych, czy w ojczyźnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natalia Kukulska o Halloween: "Żadnej teorii spiskowej pod tym nie ma". Wspomina o mamie

Nie ma wątpliwości, że w Polsce najwłaściwszym miejscem pochówku byłby warszawski Cmentarz Powązkowski, gdzie można znaleźć groby wielu zasłużonych dla kultury artystów. Zmarłą z pewnością pożegnałyby tłumy fanów i przedstawiciele środowiska aktorskiego.

Możliwe jednak, że wolą najbliższych będzie, by niezapomniana Barbara Niechcic z "Nocy i dni" była bliżej nich, na którejś z nekropolii w Los Angeles. Każdy z wyborów na pewno będzie respektowany przez żałobników, których nie brakuje także wśród amerykańskiej Polonii.

Na co chorowała Jadwiga Barańska?

Jadwiga Barańska przez dłuższy czas zmagała się z problemami ze wzrokiem, który regularnie się pogarszał. Z doniesień Jerzego Antczaka, wynika, że stan oczu jego żony był dramatyczny i wynosił tylko 50 proc.

Dodatkowym obciążeniem dla zdrowia aktorki było złamanie biodra, którego lekarze ze względu na wiek pacjentki nie chcieli operować. Pomimo tego, że biodro samoistnie do pewnego stopnia się zagoiło, dalsze leczenie wymagało intensywnej opieki. Na pomoc krewnych mogła liczyć do ostatnich chwil.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Co wiesz o paranoi? Sprawdź się w wymagającej krzyżówce
Co wiesz o paranoi? Sprawdź się w wymagającej krzyżówce
Co wiesz o plantacji na Karaibach? Sprawdź się w krzyżówce
Co wiesz o plantacji na Karaibach? Sprawdź się w krzyżówce
21 pytań o psy. Tylko miłośnik czworonogów poradzi sobie w tej krzyżówce
21 pytań o psy. Tylko miłośnik czworonogów poradzi sobie w tej krzyżówce
Co wiesz o wąsaczach i brodaczach? Sprawdź się w krzyżówce
Co wiesz o wąsaczach i brodaczach? Sprawdź się w krzyżówce
Uderzyła w rodziców wywierających presję na dzieciach za oceny. Padły mocne słowa
Uderzyła w rodziców wywierających presję na dzieciach za oceny. Padły mocne słowa
Wpadka w "Dzień dobry TVN". Problemy z tłumaczeniem zaskoczyły widzów
Wpadka w "Dzień dobry TVN". Problemy z tłumaczeniem zaskoczyły widzów
Żugaj reaguje na plotki o związku. "Moje serce wypełnione jest miłością"
Żugaj reaguje na plotki o związku. "Moje serce wypełnione jest miłością"
Syn Edyty Górniak ma sposób na jej nadopiekuńczość. "Zawsze towarzyszy mi stres"
Syn Edyty Górniak ma sposób na jej nadopiekuńczość. "Zawsze towarzyszy mi stres"
"Wyraźny sygnał". Psychoterapeuta komentuje wybryk Rynkowskiego
"Wyraźny sygnał". Psychoterapeuta komentuje wybryk Rynkowskiego
Julia Pietrucha po latach pokazała siostrę. Robią ważny projekt
Julia Pietrucha po latach pokazała siostrę. Robią ważny projekt
Strasburger gorzko o "Tańcu z gwiazdami". Dlatego tam nie wystąpi
Strasburger gorzko o "Tańcu z gwiazdami". Dlatego tam nie wystąpi
Pozwał Filipa Chajzera do sądu. "Starczyło na trzy różne zgłoszenia"
Pozwał Filipa Chajzera do sądu. "Starczyło na trzy różne zgłoszenia"