Popadł w długi przez chorobę żony. Gwiazdor "Rancza" pracował jako akwizytor
Sylwester Maciejewski 10 lipca 2025 roku obchodzi 70. urodziny. Dzięki roli Macieja Solejuka w "Ranczu" zdobył ogólnopolską rozpoznawalność, co znacznie poprawiło jego sytuację finansową. Wcześniej borykał się z długami, bo wszystkie pieniądze przeznaczał na leczenie ukochanej.
Sylwester Maciejewski nie zawsze mógł przebierać w propozycjach od reżyserów. Jako aktor nie zarabiał wiele, ponieważ najczęściej był angażowany do drugoplanowych ról (m.in. w "Plebanii"). Honoraria nie były wystarczająco satysfakcjonujące.
Gdy w 2001 roku u jego żony zdiagnozowano ciężką chorobę, robił wszystko, by jej pomóc. Próbował swoich sił w różnych zawodach — był akwizytorem, przez jakiś czas sprzedawał zabawki i odkurzacze. Wynagrodzenia przeznaczał na leczenie Barbary Krydy-Maciejewskiej, która była tancerką w warszawskim Teatrze Wielkim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Cugowski wróci na czerwony fotel "The Voice"? Jak współpracowało mu się na planie show z Marylą Rodowicz?
Małżonkom udało się przezwyciężyć trudny okres. Ona wyzdrowiała, a on w 2006 roku dostał propozycję, by wcielić się w Macieja Solejuka w serialu "Ranczo". Nie ukrywał, że był to przełomowy moment w jego życiu zawodowym.
Moja kariera ruszyła z kopyta. Mam coraz więcej ciekawych propozycji pracy i coraz bardziej mnie ta praca bawi — mówił kilka lat temu w wywiadzie cytowanym przez "Telemagazyn".
Sylwester Maciejewski przyznał rację żonie, która zapewniała go, że "po latach chudych przyjdą tłuste". W "Na Żywo" zapewnił, że było im trudno, lecz to właśnie problemy jeszcze bardziej ich do siebie zbliżyły.
Sylwester Maciejewski w 2019 roku został wdowcem
Serialowy Solejuk szczęściem rodzinnym cieszył się do maja 2019 roku. Wtedy zmarła jego ukochana. Barbara Kryda-Maciejewska w chwili śmierci miała 63 lata. Została pochowana w rodzinnym Królewie.
Aktor mocno to przeżył, jednak postanowił nie znikać z życia publicznego. Choć zbliżał się do wieku emerytalnego (miał wtedy 64 lata), nie przerwał pracy. Do dziś pozostaje aktywny zawodowo.
W ostatnich latach widzowie mogli oglądać go m.in. w "Koronie królów. Jagiellonowie" oraz 2. sezonie "Gangu Zielonej Rękawiczki". Ikoniczna komediowa rola w "Ranczu" w opinii fanów wciąż jest uznawana za najlepszą w jego karierze.