Ewelina Ślotała, autorka książek o elitach Konstancina, zmarła w wieku 35 lat po rozległym krwotoku. Jej mama, pani Wanda, znalazła ją nieprzytomną w domu i natychmiast wezwała pomoc. Niestety, mimo miesięcznego pobytu w szpitalu, Eweliny nie udało się uratować.
Pani Wanda musi zająć się organizacją pogrzebu córki. Chce, by Ewelina spoczęła w rodzinnym grobie w Warszawie, ale napotyka na problemy formalne. Musi dostarczyć akt zgonu dziadka, który zmarł na wschodzie Polski, by wykazać pokrewieństwo krwi.
Zmarł na wschodzie Polski i nie na froncie, ale na płuca. Wtedy się nie sprowadzało ciał i tam został pochowany, choć symbolicznie tu ma nagrobek. Teraz muszę dla spełnienia wszystkich formalności związanych z pochówkiem córki, dostarczyć jego akt zgonu z tej miejscowości - mówiła w "Fakcie" mama Eweliny Ślotały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mama Eweliny Ślotały ma problemy z pochówkiem córki
Rodzina Eweliny pochodzi z Warszawy, choć część przodków mieszka w Zakopanem. Pani Wanda wierzy, że uda się spełnić wszystkie formalności i Ewelina spocznie na Powązkach w Warszawie.
Gdy będę miała wszystkie papiery, w końcu będę mogła się skupić na pochówku córki. Chcę pochować Ewelinkę tu w Warszawie, gdzie większość mojej rodziny się urodziła, choć przez wojnę część pouciekała i wielu z naszych przodków mieszka w Zakopanem. Gdy dostanę dokumenty, wierzę, że się uda i córka spocznie z bliskimi na Powązkach - dodała.
Śmierć Eweliny Ślotały, autorki książek o elitach w Konstancinie, wstrząsnęła Polską. Pisarka zmarła 17 grudnia 2024 roku po krwotoku wewnętrznym i miesiącu spędzonym w śpiączce. Przyczyną jej śmierci był krwotok, który uszkodził serce, co potwierdziła matka zmarłej, pani Wanda. Ewelina miała 35 lat i osierociła syna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.