Problemy z pogrzebem Gene'a Hackmana. Siostrzeniec aktora zabrał głos
Rodzina Gene'a Hackmana jest zmuszona do zmiany planów pogrzebowych. Wynika to z faktu, że organizacją ceremonii miała zająć się żona aktora, Betsy Arakawa, która również nie żyje. Siostrzeniec gwiazdora przekazał najnowsze informacje.
Zdobywca Oskara, Gene Hackman, zmarł w wieku 95 lat w swoim domu w Santa F.e. Razem z nim (choć w odstępstwie kilku dni) odeszła także Betsy Arakawa. To ona miała być odpowiedzialna za pochowanie męża.
Gwiazdor "Supermana" zdawał sobie sprawę, że umrze jako pierwszy, ponieważ był starszy od partnerki o 31 lat. Gdy okazało się, że nie żyją oboje, wszelkie wcześniejsze plany dotyczące pogrzebu stały się nieważne.
O szczegółach opowiedział siostrzeniec 95-latka, Tim Hackman. W rozmowie z "Daily Mail" wskazał, że ceremonią pożegnalną artysty prawdopodobnie zajmie się któreś z trójki jego dzieci, z którymi nie miał idealnych relacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Krzysztofa Kononowicza. Tłumy na cmentarzu
Zwrócił także uwagę, że bliscy Gene'a Hackmana nie zdawali sobie sprawy, że boryka się z poważnymi problemami ze zdrowiem i nie byli w stanie temu przeciwdziałać. Byli świadomi, że dożył sędziwego wieku, jednak reszta pozostawała tajemnicą.
Jestem pewien, że miał objawy kłopotów ze zdrowiem, ale się tym nie dzielił — mówił.
Właśnie dlatego nagłe wieści o śmierci były dla nich zaskoczeniem. Siostrzeniec artysty dodał, że widział go po raz ostatni 11 lat temu, jednak nie jest prawdą, że jego wujek nie utrzymywał z krewnymi żadnych kontaktów.
Data pogrzebu Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy nie została jeszcze wyznaczona. Nie wiadomo, czy ceremonia będzie miała charakter prywatny. Jeśli tak nie będzie, na cmentarzu z pewnością stawi się wiele jego fanów chcących go pożegnać.
Przyczyny śmierci Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy
Aktor borykał się z chorobą Alzheimera, która była w zaawansowanym stadium. Miał też chore serce. Z przeprowadzonego śledztwa wynika, że to właśnie problemy kardiologiczne były przyczyną jego śmierci.
Z kolei pianistka umrzeć wskutek rzadkiego zespołu płucnego hantawirusa, który jest przenoszony przez gryzonie i może prowadzić do poważnych infekcji.