Romans Teleszyńskiego wywołał skandal. O obecną żonę starał się dwa razy
Leszek Teleszyński nie bez powodu był obsadzany w rolach amantów i łamaczy serc. Aktor, który 21 maja obchodzi 78. urodziny, poznał wiele kobiet, zanim znalazł miłość u boku obecnej żony. Jego romans przed laty wywołał skandal.
Leszek Teleszyński jest znany widzom jako Bogusław Radziwiłł z "Potopu", ordynat Michorowski z "Trędowatej", czy senator Jerzy Kowalski w "Złotopolskich". Już podczas studiów nie mógł narzekać na brak zainteresowania płci przeciwnej.
Pamiętam doskonale, jak jeszcze na studiach szliśmy przez Kraków z Jurkiem Trelą i Leszkiem i słyszeliśmy za sobą damskie westchnienia "Patrzcie, ale facet" - wspominał Henryk Talar w piśmie "Tele".
Zanim Leszek Teleszyński zdobył dyplom aktorski, związał się z koleżanką z uczelni — Alicją Jachniewicz. Wśród znajomych uchodzili za doskonale dobraną parę, plotkowano o ich planach dotyczących ślubu, do którego ostatecznie nie doszło.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oskar Cyms o Steczkowskiej i Eurowizji: "Justyna na scenie to jest ogień"
Powody rozstania pozostają tajemnicą. W "Na Żywo" dywagowano, jakoby swój udział mieli w tym rodzice artysty, którzy liczyli, że syn znajdzie sobie inną narzeczoną. Spekulowano również, że nie umiał poradzić sobie ze śmiercią matki ówczesnej wybranki — ponure wydarzenie było traumatycznym przeżyciem.
Gwiazdor "Złotopolskich" długo nie był singlem. Poznał Irenę Szczurowską, z którą początkowo łączyły go relacje zawodowe. Oboje zostali obsadzeni w spektaklu teatralnym, w którym zagrali kochanków.
Fascynację na scenie przenieśli na życie prywatne mimo tego, że aktorka była wówczas żoną znanego pisarza. Nie udało im się ukryć uczucia. Jarosław Abramow-Newerly, przez rok próbował ratować związek, jednak ukochana zażądała rozwodu. Zakończyli małżeństwo w oparach skandalu.
Leszek Teleszyński i Irena Szczurowska pobrali się w 1978 roku, trzy lata później powitali na świecie córkę, której dali na imię Karolina. Rodzinna sielanka miała termin ważności — para rozwiodła się po 14 latach.
Teleszyński poznał żonę na imprezie. Oboje byli w innych związkach
Kolejna matrymonialna porażka nie zniechęciła aktora do dalszych starań o miłość na całe życie. W latach 80. (gdy jeszcze był żonaty) poznał na imprezie psycholożkę Jolantę, którą od razu się zachwycił.
Kobieta miała wtedy męża i córkę, więc śmiałe komplementy traktowała jako żart. Stracili kontakt na dekadę. Gdy przypadkowo spotkali się ponownie, uświadomili sobie, że są sobie pisani. W 1997 roku stanęli na ślubnym kobiercu i od tej pory są nierozłączni.
Postanowiliśmy, że tym razem nie możemy zmarnować szansy na szczęście. [...] Zaczęliśmy się spotykać i po roku wzięliśmy ślub. Jola była po prostu przeznaczona dla mnie. Warto było na nią czekać tak długo — opowiadał 78-latek w "Tele Tygodniu".