Skrytykował program Meghan Markle. Teraz jej grożą mu śmiercią

Jameson Stocks, gwiazdor branży kulinarnej, skrytykował program Meghan Markle. Stwierdził, że został do niego zaproszony, ale nie chciał brać udział w "czymś tak fałszywym". Po tym komentarzu miał zacząć dostawać groźby śmierci.

Popularny kucharz zaczął otrzymywać groźby po tym, jak skrytykowPopularny kucharz zaczął otrzymywać groźby po tym, jak skrytykował program Meghan Markle
Źródło zdjęć: © Getty Images
Ewa Sas

O Meghan Markle znów jest głośno. To z powodu jej nowego programu "Z miłością, Meghan", który pojawił się na platformie Netflix. Większość komentarzy na temat produkcji jest zdecydowanie negatywna. Jednak zdaje się, że w myśl zasady "nieważne, jak mówią, byle mówili", Netflix już zapowiedział kolejny sezon.

Pierwszy z sezonów z pewnością jest ciężki do przełknięcia dla Jamesona Stocksa - mistrza kuchni, współpracującego z restauracjami Michelin w całej Europie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Radosław Pazura o swoim związku. Jaki ma przepis na udane małżeństwo?

W wywiadzie dla telewizji GB News Stocks skrytykował program Meghan Markle.

Mówiąc szczerze, uważam, że ten program jest okropny. Muzyka jest dość wolna, dość letargiczna, oglądanie tego jest dość bolesne. Myślę, że powinna wrócić do aktorstwa. Jest całkiem dobrą aktorką. W prawdziwym życiu lub na ekranie. Ludzie powinni trzymać się tego, co robią najlepiej - oznajmił Stocks.

Jeden komentarz zaowocował setkami gróźb

Po wywiadzie w telewizji i tych kilku słowach kucharz-celebryta zaczął dostawać setki agresywnych wiadomości, o czym wyznał w rozmowie z portalem New York Post.

Jestem samotnym ojcem, a tu nagle grożą mi śmiercią. I myślę sobie: "Co tu się, do k****y, dzieje? - mówił.

Dodał też, że jego opinie nie były skierowane w stronę samej Meghan Markle.

Nie mam nic przeciwko Meghan Markle. To nigdy nie były personalne ataki. Ani razu nie zrobiłem czegoś takiego. Nigdy bym nie zrobił. (...) Po prostu nie podobał mi się program i nic więcej. Nie miałoby znaczenia, czy to prowadziłby go Gordon Ramsay, Wolfgang Puck czy Kaczor Donald. Po prostu mi się nie podobał - twierdził Stocks.

Kucharz oznajmił, że otrzymał zaproszenie do udziału w programie, gdy ten był jeszcze na etapie produkcji. Podczas tygodnia mody w Nowym Jorku miały podejść do niego dwie osoby zatrudnione przez platformę Netflix i zaproponować udział w programie lifestyle'owym, prowadzonym przez "znaną osobistość". Stocks miał się domyślić, że chodzi o Meghan. Wówczas odmówił. Jednak dziś przedstawiciele Netflixa zaprzeczali, żeby do takiego zaproszenia w ogóle doszło.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Liroy odwołuje koncerty. Wydano oświadczenie
Liroy odwołuje koncerty. Wydano oświadczenie
Co wiesz o ociepleniu klimatu? Wymagająca krzyżówka
Co wiesz o ociepleniu klimatu? Wymagająca krzyżówka
Rodzina to świętość. Odpowiesz na wszystkie pytania?
Rodzina to świętość. Odpowiesz na wszystkie pytania?
Pacjent szpitala psychiatrycznego. Ciekawa krzyżówka o zdrowiu
Pacjent szpitala psychiatrycznego. Ciekawa krzyżówka o zdrowiu
Słowa z literą N na końcu. Dasz sobie radę?
Słowa z literą N na końcu. Dasz sobie radę?
Obywatel państwa. Sprawdź, czy znasz prawa, obowiązki i przepisy
Obywatel państwa. Sprawdź, czy znasz prawa, obowiązki i przepisy
Odnajdziesz się na bezdrożach? Trudna krzyżówka dla podróżników
Odnajdziesz się na bezdrożach? Trudna krzyżówka dla podróżników
Widział Soykę chwilę przed śmiercią. "Nigdy tego nie zapomnę"
Widział Soykę chwilę przed śmiercią. "Nigdy tego nie zapomnę"
Ile wiesz o warzywach? Sprawdź się w krzyżowce
Ile wiesz o warzywach? Sprawdź się w krzyżowce
Polacy kochają koncerty. Wiesz o nich wszystko?
Polacy kochają koncerty. Wiesz o nich wszystko?
Zagra Maryję. Polska aktorka pojawi się w nowej "Pasji"
Zagra Maryję. Polska aktorka pojawi się w nowej "Pasji"
Opublikował filmik. Aktor Ignacy Liss pochwalił się radosną nowiną
Opublikował filmik. Aktor Ignacy Liss pochwalił się radosną nowiną