Małgorzata Socha ostatnie dni spędziła na planie "Przyjaciółek", jednak w natłoku obowiązków znalazła chwilę na spotkanie z przyjaciółką. Przy tej okazji zdradziła, że razem z Andżeliką Piechowiak poznała się na studiach i obie dużo razem przeżyły.
Uśmiechnięte aktorki spotkały się w restauracji. Z nostalgią wspominały dawne czasy, jednak z relacji Małgorzaty Sochy wynika, że mimo rzadszych kontaktów wciąż rozumieją się bez słów.
Z moją Angie znamy się już z 20 lat. (...) Gdy się spotykamy, to mamy za każdym razem wrażenie, jakbyśmy się widziały wczoraj. Śmiejemy się z tych samych rzeczy. Andżelika kończy zdanie, zanim sama zdążę je wypowiedzieć. Jesteśmy tak różne, a jednocześnie tak do siebie podobne - napisała na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celebrytka dodała, że mimo upływu lat jej kompanka nic się nie zmieniła. Rzeczywiście tak jest. Porównując zdjęcia sprzed lat z aktualnymi, można odnieść wrażenie, jakby dla 43-letniej Andżeliki Piechowiak czas się zatrzymał.
Była partnerka Michała Lesienia zapewniła, że o wiele lepiej niż przed kamerą, czuje się przed żywo reagującą publicznością. Być może właśnie dlatego widzowie mogli o niej zapomnieć.
Każdy aktor chce spróbować grania w filmach czy w serialach. Ja grałam w nich nieprzerwanie przez 12 lat po skończeniu szkoły teatralnej, nie mam więc poczucia niedosytu. Wiem, że to brzmi banalnie, że dopiero w teatrze aktor czuje się aktorem, ale trochę tak jest. Granie w teatrze to jest zupełnie inny rodzaj skupienia, pracy, kontaktu z widzem - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z WP.
Występowała w "Plebanii" i "Lokatorach". Co słychać u Andżeliki Piechowiak?
Niestety, mimo ówczesnych sukcesów, jej kariera nie nabrała tempa. Raz na kilka lat sporadycznie pojawia się w różnych telewizyjnych produkcjach, jednak niezmiennie związana jest z zawodem.
Gwiazda została współzałożycielką agencji produkcyjnej "Palma", a ponadto regularnie pojawia się na deskach Teatru Kamienica i Teatru Capitol w Warszawie. Jest też felietonistką. Jej teksty można przeczytać w czasopiśmie "Kocie sprawy".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.