Jak donosi "The Hollywood Reporter" jeden z członków obsady miał relacjonować, że podczas pracy nad serialem, Sylvester Stallone miał zadzwonić do reżysera i zacząć się awanturować.
Co się od cholery dzieje z tymi cholernie brzydkimi aktorami? - miał mówić wzburzony Sylvester Stallone.
Jak relacjonowała osoba z obsady, Stallone i reżyser serialu mieli zacząć wyzywać osoby z ekipy i je wyśmiewać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kupa smalcu", "Gruby facet z laską" - to tylko niektóre z przykładów, gdzie aktor i reżyser wyśmiewali wagę czy niepełnosprawność obsady serialu "Tulsa King". Wychodzi na to, że doszło do skandalicznego nieporozumienia.
Przyprowadź do mnie ładne, młode dziewczyny - miał powiedzieć Sylvester Stallone do reżysera.
Agentka castingowa Rose Locke zakończyła współpracę z produkcją serialu, dając im tydzień na to, żeby znaleźli kogoś na miejsce zaangażowanych przez nią aktorów.
Aktorzy drugoplanowi muszą trzymać się razem i NIE poddawać się produkcji "Tulsa King", aby pokazać im, że nie popieramy tego rodzaju braku szacunku - oświadczył jeden z przedstawicieli agencji.
Stallone był zdenerwowany tym, jak wyglądali aktorzy drugoplanowi. Mówił, że są starzy i grubi. Następnie mówił ludziom, aby wracali skąd przyszli, bo i tak przyjdą młodsi - dodała następna osoba z agencji.
Czytaj także: Michael J. Fox wróci do aktorstwa? Aktor zabrał głos
Skandal czy nieporozumienie na planie?
Co prawda w całej dyskusji nikt nie wymienił z nazwiska reżysera serialu, Craiga Ziska. On sam jednak ujawnił się i udzielił wypowiedzi serwisowi TMZ. Jak oświadczył reżyser, cały problem polegał na tym, że aktorzy drugoplanowi, których przysłała agencja, byli znacznie starsi, niż ustalono.
Zisk twierdził, że prosił o młodych aktorów, a gdy tak się nie stało - przekazał agencji, że jest niezadowolony z osób, jakie zostały przysłane na plan.
Reżyser utrzymuje, że to doprowadziło do sporu z agencją castingową. Sam powiedział agentce castingowej, że w przyszłości powinna najpierw przesłać zdjęcia aktorów.
Ja tak pracuję i wszyscy, których znam, tak robią podczas castingu statystów - oświadczył Craig Zisk.
Rose Locke przekazała za pośrednictwem Facebooka, że agencja, którą reprezentuje - CatrettLockeCasting, rozstaje się z produkcją "Tulusa King". 12 kwietnia ma być ostatnim dniem pracy na planie aktorów drugoplanowych zatrudnionych przez tę agencję. Sam Sylvester Stallone nie zabrał jeszcze głosu w tej sprawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.