Szwajcaria. 52-letnia polska aktorka w odważnych scenach w jeziorze
Aleksandra Nieśpielak pojechała do Zurychu by w towarzystwie swoich przyjaciółek uczestniczyć w koncercie Jamiroquai. Nazajutrz postanowiła wykąpać się nago w Zuryskim. Wszystko zostało uwiecznione na filmie.
Aktorka znana z "Długu", "Złotopolskich" i "Barw szczęścia" pojechała do Szwajcarii z przyjaciółkami by posłuchać koncertu zespołu Jamiroquai, którego charyzmatycznym liderem jest wokalista Jay Kay. Towarzyszyła jej m.in. Dorota Naruszewicz, była gwiazda "Klanu".
Po wydarzeniach muzycznych Aleksandra Nieśpielak postanowiła pomorsować. Zrobiła to w bardzo odważny sposób, wskakując do zimnego jeziora nago. - Oh BOSKO! Jezioro, góry i my! Boskie! - napisała na Instagramie. Na początku wrzuconego posta widać, jak aktorka zakryła swoją pupę czerwonym serduszkiem. Całość okraszona jest utworem "Days Of Wine And Roses" w wykonaniu Franka Sinatry.
To nie bajka. Najpiękniejsze, kolorowe jeziora w Polsce
Odważne sceny z aktorką
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Aleksandra Nieśpielak pokazuje się nago w mediach społecznościowych. W 2018 roku aktorka zaskoczyła swoich fanów, publikując zdjęcia z wakacji nad Bałtykiem, gdzie było widać, że opala się bez ubrania na plaży oraz przypala papierosa będąc topless.
Nieśpielak, która nie boi się odważnych zdjęć i często pokazuje się w strojach z głębokim dekoltem uważa że, jest na wymarciu, bo wszystko ma naturalne, łącznie z piersiami.
Jestem zagrożonym gatunkiem kobiet, mam własne paznokcie, włosy, brwi, rzęsy, usta, cycki ... - napisała aktorka kilka lat temu.