Taką emeryturę ma Edmund z "Sanatorium miłości". Zdradził kwotę
Edmund Lechowicz, uczestnik "Sanatorium miłości", ujawnił wysokość swojej emerytury oraz opowiedział o życiu po programie. Jego decyzja o rezygnacji z finału wywołała spore poruszenie.
Najważniejsze informacje
- Edmund Lechowicz zrezygnował z udziału w finale "Sanatorium miłości".
- Ujawnił, że jego emerytura wynosi 4 tys. zł miesięcznie.
- Prowadzi siłownię, która cieszy się rosnącym zainteresowaniem.
Edmund Lechowicz, znany z programu "Sanatorium miłości", zaskoczył widzów swoją decyzją o rezygnacji z udziału w finale. Powodem była jego frustracja związana z rozwojem relacji między Zdzisławem a Anną, kobietą, o której względy sam zabiegał.
Po zakończeniu udziału w programie Edmund zauważył wzrost zainteresowania swoją osobą oraz prowadzoną przez niego siłownią. Jak sam przyznał, liczba stałych klientów wzrosła, co przyczyniło się do jego sukcesu finansowego.
Edmund Lechowicz z "Sanatorium miłości" powiedział, ile wynosi jego emerytura
Edmund otwarcie mówi o swojej sytuacji finansowej. Jego emerytura wynosi 4 tys. zł miesięcznie, a dodatkowe dochody czerpie z prowadzenia siłowni. Dzięki temu, jak sam twierdzi, żyje mu się bardzo dobrze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dominka Serowska i Marcin Hakiel umawiali się na ustawki z paparazzi? Ukochana tancerza wyjaśnia
Z tego tytułu się trochę dorobiłem. Mam swoją siłownię z dobrym sprzętem. Część zrobiłem we własnym zakresie, bo mam takie zdolności. Dużo ludzi do mnie przychodzi i sobie zarabiam. Mam emeryturę i jest mi bardzo dobrze - przekazał w rozmowie z TVP.
W rozmowie z Plejadą, Anna, jedna z uczestniczek programu wyjaśniła, że nie chciała kontynuować znajomości z Edmundem. "Doszło do takiego momentu, że ja byłam skrajnie wykończona nerwowo przez niego" - ujawniła.
Obecnie Edmund utrzymuje kontakt z Barbarą, która mieszka w Niemczech. Planują spotkanie w lipcu, a Edmund opisuje ją jako "szykowną, zrównoważoną i mądrą".