Tylko kobiety niosły urnę Soyki. Jedna z nich jest znana z TikToka
Pogrzeb Stanisława Soyki rozpoczął się od mszy, a zakończył ceremonią na cmentarzu. Urną z prochami artysty przez cały czas zajmowały się wyłącznie kobiety. Wśród nich była znana z TikToka postać branży funeralnej. Uważa, że do noszenia urn i trumien kobiety bardziej się nadają. Dlaczego?
Pogrzeb Stanisława Soyki odbył się 8 września w Warszawie. Urna z jego prochami została złożona w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym. Cały czas znajdowała się pod opieką kobiet, które w godnej formie przeniosły ją z kościoła.
Jedną z nich jest Klaudia Prymek. Kulisy prowadzenia zakładu pogrzebowego (robi to od dwóch lat) chętnie pokazuje na TikToku. Nie lubi, gdy pogrzeby traktuje się bardzo poważnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Tyszka wprost o generacji Z: "My jesteśmy nauczeniu dużo cięższej pracy"
Była ratowniczka medyczna w rozmowie z internautami dawała do zrozumienia, że zależy jej na tym, by Polacy podchodzili do uroczystości w bardziej nowoczesny sposób. W tym pomagają jej nie tylko kobiety, choć to z nimi pojawia się na pogrzebach, by nosić trumny lub urny.
Nie jestem zagorzałą feministką, zresztą w moim zakładzie pracują też wspaniali mężczyźni i bez ich wsparcia wielu zadań bym nie wykonała, ale tak — ideą była praca z kobietami. Dostaję rugi za każdym razem, gdy o tym mówię głośno, ale uważam, że kobiety mają więcej empatii, wrażliwości i klasy, by zająć się czymś tak trudnym i delikatnym jak organizacja ostatniego pożegnania — opowiadała w Onecie.
"Wolę celebrować życie niż śmierć". Soykę pożegnano nagraniem
Klaudia Prymek na TIkToku podkreślała, że podczas uroczystości woli "celebrować życie niż śmierć" i stara się, by były odbiciem przygód i pasji zmarłej osoby. Być może właśnie za jej radą bliscy Stanisława Soyki nie tylko wygłosili pożegnalne przemówienia, ale także zdecydowanie się na odtworzenie materiału wideo.
Finałowym momentem pogrzebu artysty było ostatnie zarejestrowane nagranie z jego udziałem. Pochodziło z 21 sierpnia z próby do festiwalu Top of the Top Sopot Festival 2025 — kilka godzin później doszło do zgonu. To z pewnością dodało wydarzeniu jeszcze bardziej emocjonalnego charakteru, a moment został zapamiętany przez żałobników.