Weronika Rosati broni prywatności córki. Chodzi o wizerunek
Weronika Rosati stanowczo reaguje na naruszenie prywatności swojej córki. Aktorka podkreśla, że nigdy nie zgodziła się na publikację jej wizerunku. W rozmowie z Plejadą wróciła do swojego pamiętnego wpisu, dając do zrozumienia, dlaczego nie pokazuje jej twarzy w sieci.
Najważniejsze informacje
- Weronika Rosati chroni wizerunek swojej córki Elisabeth.
- Aktorka nie zgadza się na publikację zdjęć twarzy dziecka.
- Sytuacja wywołała szerokie oburzenie w branży.
Weronika Rosati, znana aktorka, od lat konsekwentnie chroni prywatność swojej córki Elisabeth. Choć często dzieli się zdjęciami z życia rodzinnego, nigdy nie pokazuje twarzy dziecka. Niedawno jednak doszło do naruszenia tej zasady przez jeden z portali.
Rosati zareagowała natychmiast, podkreślając, że nigdy nie wyraziła zgody na publikację wizerunku córki. -
Niestety muszę zareagować bardzo szybko, dlatego że właśnie zobaczyłam, że został opublikowany wizerunek i zdjęcia twarzy mojej córki. Chciałabym podkreślić, że nigdy nie wyrażałam zgody na publikację jej wizerunku, na naruszenie jej prywatności, na pokazywanie jej twarzy, dlatego na Instagramie nigdy nie pokazuję jej twarzy, więc zaznaczam jeszcze raz, że nie wyrażam zgody na publikację jej wizerunku, na ujawnianie jej wizerunku, na naruszenie jej prywatności - mówiła aktorka w nagraniu na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mówi o toksycznych związkach. Jej zdaniem wszyscy gramy w gry
Weronika Rosati grzmi ws. wizerunku swojej córki
Aktorka od urodzenia Elisabeth podjęła decyzję o nieujawnianiu jej twarzy. - "Odkąd Elisabeth się urodziła wiedziałam, że nie będę pokazywać jej twarzy. Dziecko ma prawo do prywatności, tym bardziej dziecko osoby znanej. Jest dużo niebezpieczeństw, jak wiemy, bardzo dużo. Jednak są powody, że to prawo, jeżeli chodzi o prywatność dzieci, jest tak bardzo surowe" - tłumaczy Rosati w rozmowie z Plejadą.
Publikacja zdjęć wywołała szerokie oburzenie wśród osób z branży. - "Powiem szczerze, że z kimkolwiek nie rozmawiałam z branży, każdy był w totalnym szoku, że do tego doszło" - podsumowuje aktorka.