Na początku szóstego odcinka pojawił się Marcin wraz ze swoimi kandydatkami. Do ofensywy w walce o serce rolnika przystąpiła Roksana, która "wskoczyła" w krótkie dżinsowe szorty i koronkowy top. Ponadto wręczyła mu swoje zdjęcie oprawione w ramkę, a do niego liścik z napisem: "Dla najprzystojniejszego faceta na świecie".
Mimo tego podczas rozmowy w cztery oczy Marcin powiedział jej, że większą sympatię czuje do Anny i Magdy. Podziękował Roksanie za przyjazd na gospodarstwo. - Roksana jest bardzo mądrą, fajną, bystrą dziewczyną, ale kierowałem się tu uczuciami. Nic nie zaiskrzyło bardziej. W myślach mam Anie i Magdę - mówił rolnik.
Z pozostałymi kandydatkami Marcin zabrał się za projektowanie logo jego firmy, malując je kredą na murze. Następnie zaprosił Magdę na randkę, podczas której rozmawiali o sprawach życiowych. Poruszyli m.in. tematy założenia rodziny, posiadania dzieci, czy tęsknocie za ukochaną osobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rolnik szuka żony". Marcin podziękował Roksanie, Sebastian Ani
44-letni Sebastian zabrał swoje kandydatki na spacer w zbożu, jednocześnie oczyszczając pszenicę z "obcych" kosów pszenżyta, które wrosły pomiędzy jej kłosami. W międzyczasie rozmawiał z Katarzyną o możliwości mieszkania razem przed ślubem, na co kobieta "przytaknęła" po dłuższym przemyśleniu.
Druga z jego kandydatek, Ania, stwierdziła, że Sebastian patrzy na nią "z uczuciem", a ona mu je odwzajemnia. Szybko okazało się, że 44-latek podjął już decyzję i to ona jako pierwsza pożegnała się z jego gospodarstwem. - Postanowiłem, że nie będę robił Ani więcej nadziei, bo to nie o to chodzi - stwierdził Sebastian.
Nowi lokatorzy w gospodarstwie Wiktorii. Łukasz zadzwonił do wróżki
W gospodarstwie Wiktorii na świat przyszły młode kaczuszki i kurczątka. Jej kandydaci mieli za zadanie przygotować im osobne wybiegi. Kobieta im pomagała, a przy okazji rozmawiali o ważnych sprawach życiowych. Każdy z panów dał radę w powierzonym mu zadaniu, lecz potem najwięcej czasu rolniczka spędziła z Adamem.
Mimo tego, pierwsza randka Wiktorii odbyła się z Łukaszem. Po jej zakończeniu mężczyzna zdecydował się wykonać telefon do wróżki, pytając ją, czy jego związek z Wiktorią ma rację bytu. Jej proroctwa się nie spełnią, ponieważ Wiktoria zdecydowała się odesłać Łukasza do domu.
Agata zorganizowała konkurs rosołowy
A jak było u Rafała? Kandydatki powalczyły o jego względy za pomocą... kosiarki do trawy. Wykosiły na trawniku serce przebite strzałą, do którego każda z nich "dorzuciła" coś od siebie. Następnie wszyscy pracowali przy tunelach z papryką. Rolnik nie podjął jeszcze żadnej decyzji, lecz przyznał, że dobrze czuje się w towarzystwie dwóch z trzech kandydatek.
Z kolei Agata, której kandydatami są Ireneusz i Mirosław, zdecydowała się na zorganizowanie konkursu rosołowego! Każdy z mężczyzn musiał przygotować najlepszy rosół, a zwycięzcą okazał się Mirek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.