Na facebookowym profilu Telewizji Polskiej pojawił się wpis dotyczący najbliższej emisji teleturnieju "Jaka to melodia?". Z tej okazji przedstawiciele telewizji zamieścili zabawne zdjęcie z Robertem Janowskim w roli głównej. Napisali, że prowadzący został "aresztowany".
Kiedy fanom "Jak to melodia?" wydawało się, że losy programu są już przesądzone i przed kamery wróci Robert Janowski, Rafał Brzozowski postanowił skutecznie podgrzać atmosferę. Czyżby wciąż miał szansę na zachowanie pracy w TVP?
Od wielu lat teleturniej "Jaka to melodia?" ma liczne grono fanów. Część Polaków wręcz nie wyobraża sobie popołudnia bez tego formatu muzycznego. Niestety, teraz show znika z anteny. To duży cios dla najwierniejszych sympatyków teleturnieju.
Uwielbiany wśród widzów TVP format "Jaka to melodia", podobnie jak wiele innych programów, już za moment udaje się na wakacyjną przerwę. Dzielą go od tego zaledwie dwa odcinki. Kolejna edycja ruszy jesienią, jednak wielu fanów nie kryje rozczarowania i z trudem przyjmuje tę dość spodziewaną decyzję. W mediach społecznościowych zawrzało.
Według najnowszego raportu "Jaka to melodia?" w ciągu zaledwie roku straciła niemal ćwierć swojej widowni. Tak ponure statystyki i tak gwałtowny odpływ widzów może postawić przyszłość programu pod znakiem zapytania.
W świecie polskiej rozrywki pojawia się pytanie, które elektryzuje fanów i media: czy Robert Janowski wróci do programu "Jaka to melodia"? W najnowszym rozwoju pytań i wątpliwości, Janowski zdecydował się wydać oświadczenie, które, choć pełne emocji, pozostawia miejsce na spekulacje i nadzieje.
17 lutego Rafał Brzozowski razem z Martą Manowską poprowadził finał piątej edycji "The Voice Senior". Na początku muzycznego show prezenter wypowiedział słowa, które mogą wskazywać na to, że po wielu latach pracy dla publicznego nadawcy, Brzozowski zakończy swoją karierę w TVP.