Po grudniowych zmianach w TVP, TV Republika szybko przekształciła się z niszowej stacji w jedną z dziesięciu najpopularniejszych telewizji w Polsce. Aktualnie stacja intensywnie zabiega o możliwość dotarcia do widzów na terenie całego kraju, bez konieczności posiadania płatnej telewizji kablowej, nieustannie apelując do swoich sympatyków o finansowe wsparcie.
"Dzisiaj" poświęciło nieco czasu na materiał dotyczący działaczki z Aborcyjnego Dream Teamu Natalii Broniarczyk. To, co zrobiła wcześniej na wizji, odbiło się szerokim echem w mediach. Chodzi o moment, gdy aktywistka zażyła "tabletkę aborcyjną". W programie informacyjnym Telewizji Republika pokazano coś jeszcze.
Michał Rachoń po przeniesieniu się z Telewizji Polskiej do Telewizji Republika, zabrał ze sobą program "Jedziemy". Jakość techniczna produkcji emitowanej w nowej stacji nie dorównuje temu, do czego przyzwyczaiła się publiczność telewizji publicznej, co potwierdzają liczne pomyłki i wpadki na wizji. Ostatnio Rachoń na antenie musiał nagle przerywać swoją relację, by zaalarmować zespół w reżyserce, który wydawał się nieświadomy sytuacji.
W wieczornej dyskusji w Telewizji Republika, która odbyła się we wtorek 26 marca, głównym tematem była akcja przeprowadzona przez ABW oraz niezapowiedziane przemówienie Zbigniewa Ziobry. Wśród zaproszonych gości znalazł się rzecznik Nowej Lewicy, który po serii uwag i przerywaniu ostatecznie usłyszał bezpośrednie żądanie, aby przestał przerywać i "zamknął się". Goście zaproszeni do dyskusji absolutnie się nie hamowali.
Anna Popek to wieloletnia gwiazda Telewizji Polskiej. Z przerwami związana była z TVP przez około 30 lat. Niedawno pożegnała się z widzami, ale na nową pracę nie musiała długo czekać. Na antenie nowej telewizji już można ją oglądać.
W środę 20 marca miała miejsce debata polityków w Telewizji Republika. Największe emocje wywołały słowa senatora Witkowskiego o prezesie NBP. Posłowie nie kryli rozbawienia.
W Telewizji Republika ponownie wrócił temat paktu migracyjnego. Tym razem skandalicznymi słowami "popisał" się Bogdan Pęk z PiS. Prowadzący bezskutecznie próbował przerwać politykowi wypowiedź.