Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda poznali się w Krakowie w latach 90. Podczas prywatki u znajomych prezydent odprowadził przyszłą żonę do domu, co zapoczątkowało ich związek. W 1990 r. para wyruszyła w podróż autostopem po Europie, a pięć lat później, 18 lutego 1995 r., wzięli ślub kościelny.
W udzielonym kilka dni temu wywiadzie dla Kanału Zero, Andrzej Duda ujawnił, że z żoną nie obdarowują się prezentami na walentynki, ale piszą sobie kartki. - Prezentów sobie nie dajemy, ale piszemy sobie kartki na walentynki. Muszę przyznać, że zdarzało mi się pisać takie wesołe wierszyki żonie - powiedział prezydent.
Andrzej Duda uchylił rąbka tajemnicy o nawykach małżeńskich
Prezydent zdradził również, że z żoną mają jedną sypialnię, ale korzystają z dwóch kołder. - Mamy z żoną jedną sypialnię, korzystamy ze wspólnej, ale muszę przyznać, że mamy dwie kołdry, zawsze od początku mamy dwie kołdry - wyjaśnił Duda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na tym nie poprzestał, ponieważ zdradził, po której stronie łózka sypia. - W Warszawie śpię od okna, a w Krakowie od ściany. Powiem tak, jak patrzymy na łóżko na wprost, to zawsze śpię po prawej stronie - opowiadał Andrzej Duda.
Podczas rozmowy prezydent odniósł się także do planów po zakończeniu kadencji. Z humorem nawiązał do słów Zenka Martyniuka, mówiąc: - Zobaczymy, no czas pokaże, tak jak to w słynnej swojej wypowiedzi powiedział pan Zenek Martyniuk. Czas pokaże... No więc czas pokaże - dodał ze śmiechem prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.