Omar Sangare od dzieciństwa przejawiał talenty artystyczne. Jako pierwsza zauważyła je Barbara Wrzesińska, która pomogła ambitnemu chłopakowi lepiej poznać teatr. Dyplom zdobył na warszawskiej Akademii Teatralnej, a po latach wyjechał do Stanów Zjednoczonych.
W Nowym Jorku nie podzielił doli wielu polskich gwiazd, które tylko marzyły o sławie za oceanem. Stworzył festiwal monodramów United Solo, który mogą oglądać widzowie Theatre Row przy Times Square. Osiągnął sukces i rozpoczął współpracę z aktorkami z hitów Netflixa, "Harry'ego Pottera" i "Seksu w wielkim mieście".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazało się wtedy, że miasto wybrało wydarzenie za istotne, a "New York Times" umieścił nas na mapie ważnych ekspozycji kulturalnych. To się zaczęło bez przesadnych oczekiwań z mojej strony, a tylko z nadzieją na sukces jednego sezonu. Od tego momentu moją mantrą stało się "działanie, ale bez wygórowanych oczekiwań" - skromnie mówił w rozmowie z Show News.
Omar Sangare nie popadł jednak w samouwielbienie i nie zapomniał o tym, gdzie zrodził się jego talent. Angażuje rodaków do swojego projektu i wciąż ma kontakty z polską rodziną i przyjaciółmi. Jednym z nich jest Tomasz Kammel, z którym spotyka się podczas wizyty w Polsce.
W 2014 roku celebryta ogłosił, że jest osobą homoseksualną. Syna urodziła mu kobieta pochodząca z kraju jego ojca — Mali. Oczywistym było dla niego, by pociecha umiała mówić nie tylko po angielsku, ale także po polsku. Sam rozwiódł się z mężem po trzech latach związku.
Omar Sangare wspomina epizod w "Miodowych latach"
Niewiele brakowało, by Omar Sangare odmówił gry w "Miodowych latach". Odrzucił pierwotny scenariusz, który w jego mniemaniu miał znamiona rasistowskie. Zaproponował zmiany, które zostały zaaprobowane przez produkcję.
53-latek wspomina ten okres w życiu z dużą nostalgią. Jest dumny z tego, że miał okazję współpracować na planie "ze wspaniałymi ludźmi". W Show News dodał, że razem z nimi zmieniał "powszechną percepcję widzów". Pamiętacie go z tego serialu?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.