Prywatny odrzutowiec Vince'a Neila, wokalisty zespołu Mötley Crüe, rozbił się na lotnisku Scottsdale w Arizonie. W wyniku wypadku zginął pilot, a partnerka muzyka, Rain Andreani, została przewieziona do szpitala z obrażeniami, które nie zagrażają jej życiu.
Jak informuje serwis TMZ, Rain Andreani oraz jej przyjaciółka Ashley przeżyły katastrofę. 64-letni Vince Neil nie był obecny na pokładzie. Andreani doznała złamania pięciu żeber, a przewożone przez kobiety psy nie ucierpiały.
Katastrofa samolotu Vince'a Neila. Partnerka muzyka w szpitalu
Zespół Mötley Crüe w oświadczeniu na platformie X (dawniej Twitter) potwierdził, że Vince'a nie było w samolocie. Wyrazili współczucie dla rodzin pilota oraz zapowiedzieli wsparcie dla jego bliskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Vince'a nie było w samolocie. Dziewczyna Vince'a i jej przyjaciółka odniosły obrażenia, choć nie zagrażające życiu. Podczas gdy szczegóły wciąż się pojawiają, nasze serca kierują się do rodzin pilota, który stracił życie i pasażerów, którzy odnieśli obrażenia - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Rzeczniczka lotniska Scottsdale, Kelli Kuester, wyjaśniła, że samolot Learjet zjechał z pasa startowego i zderzył się z zaparkowanym odrzutowcem Gulfstream 200. Awaria lewego podwozia była przyczyną wypadku. W sieci pojawiły się nagrania oraz zdjęcia z miejsca wypadku.
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) potwierdziła, że Learjet 35A zboczył z pasa po lądowaniu. Loty na lotnisko zostały tymczasowo wstrzymane, a FAA zapowiedziała dochodzenie w sprawie wypadku. Kapitan straży pożarnej Scottsdale, Dave Folio, poinformował, że w wyniku katastrofy pięć osób wymagało pomocy medycznej. Jedna osoba zginęła, dwie były w stanie krytycznym, a jedna odmówiła leczenia. Samolot próbował wylądować o 14:39 czasu lokalnego.