Anna German zmarła 25 sierpnia 1982 roku. Niemal połowę życia spędziła u boku męża, Zbigniewa Tucholskiego. Wdowiec, jak podaje Mariola Pryzwan, odszedł 11 kwietnia 2025 roku w wieku 94 lat.
Autorka książek poświęconych artystce (m.in. "Anna German o sobie") utrzymywała z nim stały kontakt. O tym, jak wyglądały ich spotkania po śmierci wokalistki, opowiedziała z dużą nostalgią.
Zwróciła uwagę, że Zbigniew Tucholski był "skromny, wrażliwy i spokojny jak mało kto", podobnie jak jego małżonka. Znacząco przyczynił się do popularności pisanych przez Mariolę Pryzwan książek, ponieważ udostępniał jej ekskluzywne materiały i fotografie, które przechowywał w domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielokrotnie gościłam u Zbyszka w żoliborskim domu. Rozmawialiśmy właściwie o wszystkim, ale wiodącym tematem była oczywiście Anna. Nie zapomnę wspólnego słuchania jej piosenek, oglądania zdjęć i strojów — pisała na Facebooku.
Pisarka dodała, że zmarły inżynier zawsze przychodził na spotkania promocyjne dzieł o piosenkarce. Ważne było dla niego, by pamięć po niej nie zniknęła. Udostępniła wspólne zdjęcie z jednej z takich okazji.
Jedna z naszych ulubionych fotografii. Została zrobiona 25 sierpnia 2012 roku — w 30. rocznicę śmierci Anny German [...] w warszawskiej księgarni Leksykon. Taki uśmiechnięty Zbyszek pozostanie na zawsze w mojej pamięci i sercu — podsumowała.
Czytaj też: Jest ateistką. Oto jak Mucha spędza Wielkanoc
Jak Anna German poznała męża?
Anna German i Zbigniew Tucholski poznali się na basenie we Wrocławiu w 1960 roku. Mężczyzna na łamach "Gali" wspominał, że piękna i wysoka blondynka czytająca książkę od razu zwróciła jego uwagę. Zaczęli rozmawiać, a później się w sobie zakochali.
Ślub wzięli w Zakopanem w 1972 roku. Była też huczne wesele w kultowej karczmie "Obrochtówka". Mieszkali w Warszawie, a po 3 latach małżeństwa powitali na świecie syna Zbigniewa Ivarra.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.