Dariusz Pachut wydał obszerne oświadczenie, z którego najbardziej przebiło się jedno zdanie. O tym, jakoby odwiedzając przebywającą w Turcji Dodę (dwa dni przed ustalonym terminem), zastał tam coś, co "skłoniło go do trudnych refleksji i podjęcia decyzji o rozstaniu".
Fani wokalistki podjęli się śledztwa, z którego wynika, że podczas wycieczki nie działo się nic, co mogłoby wskazywać na pogorszenie się relacji zakochanych. Na to wskazują także zdjęcia, jakie oboje pokazywali wówczas w sieci.
Z jednego z nich powstał mem, do którego dołączono wymowny podpis. Na fotosie widać rozradowanego Dariusza Pachuta skaczącego do basenu w samych kąpielówkach. Według internautów nie tak wygląda stan, w którym rozważa się zakończenie ponad dwuletniego związku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dariusz w tureckiej willi. Pełen refleksji, dobrze się bawiąc, korzystając z atrakcji i udogodnień, podejmuje ciężką decyzję o rozstaniu — brzmi napis na zdjęciu, które udostępnił przyjaciel Dody.
Czytaj też: Miał 16 lat, gdy wystąpił w "Idolu". Teraz wraca
Dżaga okrasił mema słowem "kocham" i pękającą ze śmiechu buźką, tym samym dając do zrozumienia, że nie wierzy w to, co po rozstaniu napisał podróżnik. Puszczając dalej w eter zabawną grafikę, stanął jasno po stronie przyjaciółki, a Dariusza Pachuta naraził na ośmieszenie.
Julia von Stein uderzyła w Dariusza Pachuta
Krytycznie wobec eksukochanego artystki niespodziewanie odniosła się także Julia von Stein. Gwiazda programu "Diabelnie boskie" nie gryzła się w język. Jej zdaniem mężczyzna nie ma on szacunku do samego siebie i partnerki.
Ponadto zarzuciła mu chęć wybicia się i zdobycia popularności, o której bez sławnej kobiety u boku mógłby tylko pomarzyć. Dodała, że teraz, gdy "poużywał już celebryckiego życia", powinien dać wszystkim spokój.
Fajnie, że doszło panu około 100 tysięcy obserwujących na Instagramie? Super. Poczuł się pan gwiazdą? Tego pan chciał — atakowała na InstaStories.
Warto pamiętać, że podczas wyprawy do Turcji pomiędzy nim a Dodą mogło dojść do sytuacji, których nie pokazali w sieci, ani nikomu o tym nie mówili. Dopóki ta sprawa się nie wyjaśni (tego fani mogą nie doczekać), spekulacji obwiniających każdą ze stron nie zabraknie.