Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 

Rekordowa pula w "Awanturze o kasę". Zieloni polegli na jednym pytaniu

0

W 3. odcinku nowej "Awantury o kasę" doszło do niecodziennej sytuacji. Rekordowa stawka pytania mogła paść łupem drużyny zielonych, ale zagwozdka z zakresu astronomii pogrzebała ich szanse na wygraną z mistrzami. Co dokładnie sprawiło uczestnikom trudność?

Rekordowa pula w "Awanturze o kasę". Zieloni polegli na jednym pytaniu
Rekordowa pula w "Awanturze o kasę". Zieloni źle odpowiedzieli (Polsat Box Go)

W 3. odcinku "Awantury o kasę" Krzysztof Ibisz powitał w studiu trzy ekipy — Pomorzan, mistrzów karate i speców od gry w scrabble. Ci ostatni w pierwszym etapie poradzili sobie najlepiej. Do pojedynku z mistrzami weszli, mając na koncie niebagatelną kwotę 30 000 zł.

Najlepsza drużyna z poprzedniego odcinka dysponowała jedynie 19 500 zł. Nie było zatem wątpliwości, że licytacje będą zacięte. Tak rzeczywiście było, choć licytowanie obu teamom wychodziło o wiele lepiej niż odpowiadanie na pytania.

Udzielono aż czterech błędnych odpowiedzi z rzędu. Stawka robiła się coraz większa. Gdy Krzysztof Ibisz zadał piąte pytanie, wynosiła aż 31 000 zł. Zieloni skutecznie zablokowali mistrzów (zalicytowali kwotę przewyższającą kapitał przeciwników) i musieli odpowiedzieć na trudną ciekawostkę z kategorii astronomia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dowbor, Tadla, El Gendy, Stockinger o Kindze Dobrzyńskiej.
Najdalsze od Ziemi ciało niebieskie, na którym wylądował z sukcesem próbnik kosmiczny, to księżyc jednej z planet Układu Słonecznego. Której? - zapytał prowadzący.

Scrabbliści po krótkiej naradzie podjęli decyzję, że nie wykupią podpowiedzi i spróbują odgadnąć poprawną odpowiedź. Wskazali na planetę Neptun. Tego dnia układ gwiazd najwyraźniej nie był dla nich korzystny. Po chwili nie było im do śmiechu.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Gospodarz wyjaśnił, że powinni powiedzieć Saturn, na którym w 2005 roku wylądował próbnik Huygens. W studiu zrobiło się nerwowo, bo każdy z rywali miał chrapkę na kwotę, która w obliczu blamażu zielonych w dalszym ciągu pozostawała niezdobyta.

Ostatecznie cały łup przypadł zawodnikom w czarnych szatach. Odpowiedzieli na pytania z muzyki klasycznej, dzięki czemu zgarnęli aż... 35 500 zł. Konkurenci musieli zadowolić się nagrodą pocieszenia w wysokości 3200 zł (do podziału na czterech).

Krzysztof Ibisz w teleturnieju "Awantura o kasę"
"Awantura o kasę" cieszy się sporym zainteresowaniem widzów (AKPA)

Oglądalność nowej "Awantury o kasę"

Teleturniej emitowany w weekendy o 17:30 wrócił na antenę Polsatu po niemal 20 latach. Wierni fani wielokrotnie apelowali do stacji, by reaktywowała program oparty na polskiej licencji. Ich głosy zostały wysłuchane, a widownia nie zawiodła.

Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że oglądalność pierwszego odcinka "Awantury o kasę" uplasowała się na poziomie 830 tys. odbiorców. Niedzielne show obejrzało jeszcze więcej widzów — aż 1,02 mln. Takie rezultaty są zrozumiałe, bo w sieci nie brakowało pozytywnych opinii od wielbicieli formatu.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić