Edward Hulewicz to istotna postać polskiej sceny muzycznej lat 60. i 70. Jego przebój "Za zdrowie pań", który stał się kultowym utworem na polskich weselach i dancingach. Rozpoczynał karierę jako członek zespołów takich jak Tarpany i Heliosi, a następnie rozpoczął działalność solową, gdzie współpracował z wieloma twórcami polskiej muzyki.
Czytaj też: Dlatego Doda nie ma dzieci. Wyznała całą prawdę
W połowie lat 80. Hulewicz wyjechał do USA, gdzie występował w polonijnych klubach. Powrócił do Polski w 2005 roku, odnawiając swoje związki z rodzimą sceną. Jego przebój "Bo życie jedno mam" zdobył popularność jako czołówka programu "Sanatorium miłości", co dowodzi jego nieustającej popularności. Jego wkład w polską kulturę muzyczną został doceniony, co upamiętnia przyznanie Złotego Medalu "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".
Edward Hulewicz doczekał się nowego nagrobka
Edward Hulewicz mimo sukcesów nie osiągnął wymarzonej pozycji rockmana. Zmarł w 2022 roku, po długiej walce z chorobą nowotworową. Często wspominał, że żałuje braku życia rodzinnego, które poświęcił na rzecz kariery muzycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak się człowiek rozwija na scenie, to cierpi na tym rodzina. Mnie życie rodzinne nie wyszło, bo poświęciłem się estradzie. Nie mam dzieci i czasem tego żałuję, ale godzę się z tym, co przynosi los." - mówił piosenkarz w jednym z wywiadów.
Edward Hulewicz został pochowany na początku września 2022 roku na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Nieopodal jego mogiły spoczywają takie osobistości, jak m.in. Paweł Królikowski, Emil Karewicz, Jerzy Gruza czy Tadeusz Pluciński.
Przez długi czas artysta nie miał nagrobka, lecz w pod koniec 2024 roku uległo to zmianie. Na nowym pomniku Edwarda Hulewicza widnieje tajemniczy znak matematyczny, którego znaczenie pozostaje obiektem domysłów. Pod zdjęciem zamieszczono podpis, którym posługiwał się piosenkarz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.