Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Filip Borowiak
Filip Borowiak | 
aktualizacja 

"To było bolesne". Więdłocha mówi, co zgotowała jej prasa przy zaręczynach

11

Agnieszka Więdłocha w rozmowie z o2 przyznała, że swego czasu bardzo przeżywała mocne zainteresowanie mediów, zwłaszcza w temacie jej związku z Antkiem Pawlickim. Aktorka przywołała sytuację, gdy nie było jej dane poinformować bezpośrednio ukochanej babci o swoich zaręczynach. Zobaczcie nasz materiał wideo.

"To było bolesne". Więdłocha mówi, co zgotowała jej prasa przy zaręczynach
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki (East News, Artur Zawadzki/REPORTER)

Agnieszka Więdłocha odwiedziła nasze studio, by opowiedzieć o swoim nowym filmie "Klątwa", który już można oglądać na kanale Viaplay Filmy i Seriale, dostępnym w serwisie Prime Video. Aktorka zdradziła m.in. jaka jest wymarzona rola, dlaczego paparazzi swego czasu mocno uprzykrzali jej życie oraz dlaczego konsekwentnie odmawia udziału w "Tańcu z gwiazdami". Cały wywiad z aktorką znajdziecie na samym dole tego artykułu.

Zapytaliśmy Agnieszkę o plusy i minusy funkcjonowania w show-biznesie. Swego czasu aktorka i jej mąż Antek Pawlicki byli jedną z tych par, które były "łakomym kąskiem" dla paparazzi i mediów plotkarskich. Portale i gazety rozpisywały się o szczegółach ich związku, a te informacje często mijały się z prawdą - tak, jak w przypadku, gdy prasa poinformowała o zaręczynach gwiazdorskiej pary dwa tygodnie przed faktycznymi zaręczynami. Kiedy Więdłocha powiedziała babci o zaręczynach, usłyszała od niej, że już czytała o tym w gazecie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Agnieszka Więdłocha nie pokazuje dzieci w social mediach. Mówi nam, dlaczego
To było bardzo bolesne. Prasa to podała jako dziennikarską kaczkę. I ja musiałam babci potem wytłumaczyć, że to się nie wydarzyło. Pamiętam tą emocję, że było mi bardzo przykro, że to nie ja to powiedziałam babci. Pamiętam to rozczarowanie i jej ból, więc takie rzeczy też mogą po prostu sprawić komuś wielką przykrość - powiedziała nam aktorka.

Agnieszka i Antek do dziś uchodzą za jedną z par, która mocno dba o swoją prywatność. Nie udzielają wspólnych wywiadów, bardzo rzadko razem pozują na tzw. ściankach i nie afiszują się życiem rodzinnym w social mediach. Do tej pory nie pokazali tam swoich dzieci. Czy to się kiedyś zmieni?

A dlaczego miałoby się to zmienić? To jest nam do niczego niepotrzebne. Mój wizerunek jako osoby prywatnej jest moim skarbem, który chcę po prostu mieć tylko dla siebie. Nie wszystko po prostu jest na sprzedaż i takie jest np. moje życie rodzinne. Zresztą - co tu pokazywać? Jestem normalną mamą i mam normalne życie jako mama. Nie ma czym się chwalić. To są dla mnie zupełnie prywatne rzeczy - dodała.

A czy dziś, kiedy na portalach i w gazetach, pojawiają się jej zdjęcia paparazzi, to wciąż czuje złość? I czy kiedykolwiek zdecydowałaby się na tak dużą ekspozycję w mediach, jaką mógłby dla niej być np. udział w "Tańcu z gwiazdami"? Na te pytania odpowiedzi również znajdziecie w naszym materiale wideo powyżej.

Zobaczcie też cały wywiad z Agnieszką z naszego studia:

Zobacz także: Agnieszka Więdłocha: Nie będę pokazywać swoich dzieci w internecie. Nie wszystko jest na sprzedaż
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wręczono mu prezent na wizji. Mina aktora mówi wszystko
Pies Gene'a Hackmana zmarł w męczarniach. Nowe fakty
Śmierć Stanisławy Ryster. Córka gwiazdy "Wielkiej gry" dostała pieniądze z ubezpieczenia
Roksana Węgiel zapozowała z raperem. Kevin Mglej zareagował
Kurzajewski odpadł z "TzG" przez Smaszcz? Zapytano o to Kaczorowską i Gurłacza
Krzysztof Włodarczyk przeszedł trudne chwile. Narzeczona zabrała głos
Kłótnia na żywo w "DD TVN". Mocna riposta zirytowanej Drzyzgi
Dorota z "Rolnika" nagle zwróciła się do byłej rywalki. Zaskoczyła widzów
Teorie spiskowe po śmierci Anny Jantar. Twierdzono, że została porwana
To nie Grabowski miał grać Ferdynanda Kiepskiego. Casting wygrał inny aktor
Szokujące wyznanie Filipa Chajzera. "Jestem uzależniony od kościoła"
Piotr Stramowski pokazał ojca. "Wiadomo, po kim ma urodę"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić