Zachwyciła samego Wajdę. Zmarła tragicznie w wieku 43 lat

Christine Pascal, znana francuska aktorka i reżyserka, której życie pełne było sukcesów i zawirowań, pozostaje w pamięci fanów jako postać pełna tajemnic. Zachwycony był nią sam Andrzej Wajda. Aktorka zmarła mając zaledwie 43 lata. Zmagała się z silną depresją.

Christine Pascal zmarła prawie 30 lat temu.Christine Pascal zmarła prawie 30 lat temu.
Źródło zdjęć: © Filmweb
Mateusz Kaluga

Christine Pascal urodzona 29 listopada 1953 r., już jako młoda osoba związała się z branżą filmową. Jej debiut na ekranie miał miejsce, gdy miała zaledwie 21 lat. Występ w filmie "Les guichets du Louvre" z 1974 r. otworzył jej drzwi do wielu innych produkcji. Naturalny talent i ogromna determinacja przyciągały uwagę znanych reżyserów, takich jak Bertrand Tavernier, czy Andrzej Wajda, który był nią zachwycony.

Rola w "Pannach z Wilka" Andrzeja Wajdy z 1979 r. uczyniła Christine rozpoznawalną w Polsce. Wajda był nią zachwycony, co wpłynęło na jego decyzję o rozszerzeniu jej wątku w filmie. Głos za francuską aktorkę podkładała Aleksandra Jasieńska.

Mając do dyspozycji tak wyborną, delikatną i ekspresywną aktorkę jak Christine Pascal, Wajda zdecydował się na rozwinięcie i pogłębienie wątku Tuni – cytuje portal film.wp.pl Tadeusza Stefańczyka. - Krucha, zalękniona twarz Christine Pascal, trochę niepasująca do pszennych, słowiańskich twarzy jej filmowych sióstr, zdaje się nosić w sobie jakąś dysharmonię, nerwowe nieopanowanie, mroczną tajemnicę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy o Black Friday. "Kupiłam już żelazko"

Jej twórczość filmowa charakteryzowała się głębokimi emocjami i refleksją, co odzwierciedlało osobiste zmagania aktorki. Nie była to jedynie artystyczna fikcja, ale także jej autentyczne przeżycia.

Pascal również próbowała sił jako reżyserka. Jej pierwszym film "Félicité" rozpoczyna się sceną samobójstwa. Popełnia je brat głównego bohatera wieszając się w pokoju hotelowym. Cały film opowiada o zazdrości, samotności, relacjach damsko - męskich.

Pomimo sukcesów w pracy, Christine Pascal zmagała się z depresją, która rzutowała na jej codzienne życie. Te osobiste dramaty często pojawiały się w jej filmach jako wątki o zabarwieniu psychologicznym. Jej bliscy, świadomi powagi sytuacji, starali się wspierać ją w tej trudnej walce.

Niestety, ostatecznie aktorka postanowiła przerwać swe życie. 30 sierpnia 1996 roku wyskoczyła z okna szpitala psychiatrycznego w Paryżu. Decyzja ta była efektem wielu lat walki z chorobą. Jej śmierć stała się przykładem potrzeby większego zaangażowania placówek zdrowia psychicznego.

W 2003 r. psychiatra aktorki, Daniel Tap, został skazany na rok więzienia i grzywnę. Został uznany winnym śmierci francuskiej aktorki. Mąż dowiódł zaniedbania szpitala psychiatrycznego, w którym przebywała. Miała wielokrotnie informować personel o tym, że odbierze sobie życie.

Christine Pascal została pochowana na paryskim cmentarzu Père Lachaise.

Grób Christine Pascal
Grób Christine Pascal © findagrave.com | findagrave.com
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje kompozytor "Misia". Zamieszanie z pogrzebem Derfla
Nie żyje kompozytor "Misia". Zamieszanie z pogrzebem Derfla
Jest 40 lat starsza. Cher komentuje nowy związek
Jest 40 lat starsza. Cher komentuje nowy związek
Na co zmarł Pono? Serwis podaje nieoficjalną przyczynę śmierci
Na co zmarł Pono? Serwis podaje nieoficjalną przyczynę śmierci
Mogła wygrać pół miliona w "Milionerach". Słusznie się wycofała?
Mogła wygrać pół miliona w "Milionerach". Słusznie się wycofała?
Zagrał w "Koglu-moglu". Spoczął w grobie byłej żony, legendarnej "Małej Mi"
Zagrał w "Koglu-moglu". Spoczął w grobie byłej żony, legendarnej "Małej Mi"
Marek Siudym niedawno spotkał się z Pono. "Byłem jego trenerem"
Marek Siudym niedawno spotkał się z Pono. "Byłem jego trenerem"
Pogrzeb Elżbiety Pendereckiej. Podano szczegóły
Pogrzeb Elżbiety Pendereckiej. Podano szczegóły
Kurska odpowiedziała Wojewódzkiemu. Poszło o ślub Cichopek. "Boli go"
Kurska odpowiedziała Wojewódzkiemu. Poszło o ślub Cichopek. "Boli go"
Kolejny cios dla 96-letniego Antczaka. Pożegnał ikonę polskiego kina
Kolejny cios dla 96-letniego Antczaka. Pożegnał ikonę polskiego kina
Kulisy "The Floor". Na nagranie odcinka jedzie się 20 godzin autokarem
Kulisy "The Floor". Na nagranie odcinka jedzie się 20 godzin autokarem
Pono nie żyje. Dwa dni przed śmiercią odwiedził fizjoterapeutę
Pono nie żyje. Dwa dni przed śmiercią odwiedził fizjoterapeutę
Nie żyje Pono. Polski hip-hop żegna pioniera sceny
Nie żyje Pono. Polski hip-hop żegna pioniera sceny