Andrzej z Plutycz odcięty od pieniędzy z UE. Usłyszał powód
Andrzej z Plutycz, bohater programu "Rolnicy. Podlasie", mógł dostać nawet 200 tys. zł pomocy od Unii Europejskiej. W rozmowie z Panem Retro zdradził, dlaczego pieniądze przeszły mu koło nosa. Okazuje się, że we wniosku z jego gospodarstwa dopatrzono się jednego istotnego błędu.
Andrzej z Plutycz przejął włości od swojego ojca, Gienka, z którym razem występuje w "Rolnicy. Podlasie". Gdy kilka lat temu zaczął swoje rządy, zamierzał postarać się o pomoc finansową dla młodych rolników.
Złożył wniosek oraz wszystkie potrzebne dokumenty. Dopiero po czasie wyszło, że nie spełniał jednego formalnego kryterium. Przez niedopatrzenie rodziców bezpowrotnie stracił szansę na udział w projekcie.
Przyszła weryfikacja, ja zajeżdżam do agencji, tłumaczą, tłumaczą — nie masz prawnie uregulowanego całego gospodarstwa. […] X lat temu była taka historia, że tata z mamą kupili ziemię od innego rolnika i według prawa unijnego nie mieli sporządzonego aktu notarialnego, że oni to razem kupili. Z tego powodu nie dostałem premii dla młodego rolnika — do 200 tys. zł — relacjonował u Pana Retro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozpłakał się podczas przemowy. Szymon Majewski zabrał głos na pogrzebie Kołaczkowskiej
Andrzej z Plutycz rok później nie spełniał kryterium wiekowego, jednak nie zniechęcił się do prób pozyskiwania środków. Skompletował wniosek o wsparcie dla małych gospodarstw. Aby sprostać wymaganiom, sprzedał byka — oprócz niego hoduje ok. 40 krów i innych zwierząt.
Znów się nie udało. Drugie podejście odrzucono ze względu na wysokość zarobków, która przewyższała dostępne progi. Według urzędników gwiazdor "Rolnicy. Podlasie" mógł poradzić sobie bez dotacji.
Jak zaczęli wyliczać, wyszło, że ja ogromne pieniądze mam, bo oni od każdej kurki, kaczki, krowy, konia… Mają jakieś przeliczniki i jak mnie podliczyli, w ogóle się nie kwalifikowałem. Unijnych pieniędzy nie dostałem żadnych pomocowych — skwitował w wywiadzie.
Na czym zarabia Andrzej z Plutycz z "Rolnicy. Podlasie"?
Andrzej z Plutycz czerpie zyski nie tylko dzięki aktywności rolniczej, ale także celebryckiej. To m.in. honoraria za udział w show Fokus TV oraz dochód z pamiątek, które sprzedaje pod swoim domem.
Ponadto na swoim kanale na YouTube reklamuje różne maszyny rolnicze, wystąpił z bratem Jarkiem w "Dżentelmenach i wieśniakach" i nie zapomina, by... regularnie grać w zdrapki, co kilka miesięcy temu wzbudziło sporo kontrowersji.