Uczestniczką ostatnich odcinków "Familiady" była Magdalena Orzech, medalistka mistrzostw Polski i Europy w bikini fitness. Została kapitanką drużyny "Lasowiacy" i wyznaczyła siebie do odpowiedzi na najważniejsze, finałowe pytania. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Omal nie zapadła się pod ziemię!
Zaliczyła wpadkę w "Familiadzie". I to dwa razy!
W finałowej rundzie każdego odcinka "Familiady" wyznaczona osoba musi odpowiedzieć aż na pięć pytań. Odpowiedzi są punktowane na podstawie ilości zebranych głosów od ankietowanych. Karol Strasburger zapytał Magdalenę m.in. o to, czego chcemy się pozbyć. Jej odpowiedź zdziwiła wszystkich. Brzmiała... "włosów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To zaledwie pierwsza gafa, jaką zaliczyła sportowczyni. W kolejnym odcinku było jeszcze gorzej. Podobnie jak w pierwszym, Orzech została wyznaczona do odpowiedzi na finałowe pytania. Tym razem, prowadzący zapytał o warzywo na literę "c". Zdaniem kapitanki drużyny, do takich warzyw zaliczamy...cynamon.
Kolejne odcinki "Familiady" z pewnością przyniosą telewidzom wiele radości i uśmiechów, a co ciekawe, już niedługo program czeka też mała rewolucja. Produkcja zapowiedziała, że studio już wkrótce zostanie wyremontowane i odświeżone. Nieco zmieni się również tablica z wynikami, a na widowni zasiądą goście.
Czytaj także: Agata ze "ŚOPW" plażuje w bikini. Fani uderzyli w Piotra
Warto przypomnieć, że program emitowany jest od 1994 r., a więc na ekranach telewizorów gości już od ponad 30 lat. Prowadzącym od samego początku jest Karol Strasburger, który sprawdza się w tej roli wyśmienicie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.