Mówi o zdradzie i randkach. Anna z "Sanatorium miłości" ujawnia szczegóły
Anna Wojnarowska nie znalazła partnera w "Sanatorium miłości", choć dwóch kuracjuszy aktywnie o nią zabiegało. W rozmowie z youtuberką Bugi wyznała, że po przygodzie z show zaczęła chodzić na randki, a mężczyźni piszą do niej listy na potęgę. Wspomniała też o zdradzie, której kiedyś doświadczyła.
Anna Wojnarowska w "Sanatorium miłości" odrzuciła zaloty Edmunda i Zdzisława. Emerytowana nauczycielka matematyki przed kamerami tłumaczyła, dlaczego nie udało im się zdobyć jej uznania. Ta szczerość nie zawsze była doceniana przez widzów.
Wygląda na to, że niektórzy z nich zanotowali opowieści seniorki o wymarzonym ukochanym. W najnowszym wywiadzie oznajmiła, że po występach w telewizji nie może narzekać na brak powodzenia, a jej skrzynka pocztowa pęka w szwach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piotr Cugowski o miłości do Lublina i Beaty Kozidrak. Wspomina wyjątkowy występ z wokalistką Bajmu
Teraz poznaję dużo fajnych facetów. [...] Program dał mi możliwość poznania wielu osób, mam wielu fanów, którzy chcą się ze mną spotykać. [...] Bardzo dużo mężczyzn do mnie pisało i jeszcze pisze, ta fala nie minęła. Mam więc możliwość poznania tego jedynego. Może się uda — zdradziła w rozmowie z youtuberką Bogusią Kusiak znaną jako Bugi.
Anna Wojnarowska z "Sanatorium miłości" nie ukrywała, że — podobnie jak jej przyjaciele z programu — również pragnie uczucia. Przez jakiś czas wydawało jej się, że nie jest na to gotowa, jednak zmieniła zdanie.
Doszłam do wniosku, że jeszcze mogłabym się z kimś związać. Mogłabym z kimś być, bo wcześniej wydawało mi się, że raczej nie — opowiadała.
Anna z "Sanatorium miłości" była zdradzona. Ma radę dla kobiet
Jest jednak ostrożna i trudno jej komuś zaufać. Ma to związek z wydarzeniami z przeszłości. Była podopieczna Marty Manowskiej, choć przebojowa i świadoma swojej urody, kilkukrotnie była zdradzana.
Mocno to przeżyła, jednak ten czas ma już za sobą. Uważa, że udało jej się wyleczyć z tych ran i zacząć znów cieszyć życiem. Przestrzegła kobiety, by słuchały własnej intuicji, a nie rad postronnych osób, które nie zawsze dobrze im życzą.
W ogóle nie patrzcie, dziewczyny, co mówią inni, że mu powinnaś wybaczyć, czy nie wybaczyć. Zrób to, co czujesz w sercu — podsumowała w rozmowie z Bugi.