W 2017 roku Amazon nabył prawa telewizyjne do "Władcy Pierścieni" od spadkobierców J.R.R. Tolkiena za około 250 milionów dolarów. Jeff Bezos, szef Amazona i wielki fan serii, osobiście uczestniczył w negocjacjach, pragnąc stworzyć produkcję konkurencyjną do "Gry o tron" HBO.
"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" zadebiutował na Amazon Prime w 2022 roku i niestety nie spełnił oczekiwań widzów - podaje "Daily Mail". Według "The Hollywood Reporter", zaledwie 37 proc. widzów w USA, którzy rozpoczęli oglądanie serialu, dotrwało do końca sezonu.
Drugi sezon radził sobie jeszcze gorzej. Pierwszy odcinek w ciągu czterech dni od premiery obejrzało 900 tys. widzów, co stanowi jedynie połowę widowni premierowych odcinków pierwszego sezonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersje wokół "Pierścieni Władzy"
Serial wywołał sporo kontrowersji. Wielu fanów twierdziło między innymi, że dzieło Tolkiena zostało zmienione w sposób naruszający spójność oryginału. Średnia ocena dwóch sezonów na platformie Rotten Tomatoes wynosi 49 proc., podczas gdy "Gra o tron" zdobyła 85 proc.
Czytaj także: Gambit królowej: Szachy, geniusz i emocje
"Pierścienie Władzy" nie stały się fenomenem kulturowym na miarę "Gry o tron". Koszty produkcji znacznie przekroczyły początkowe założenia. Pierwotnie zakładano budżet miliarda dolarów na pięć sezonów, jednak niemal cała ta kwota została już wydana na pierwsze dwa sezony.
Serial poniesie finansową klapę?
Eksperci przewidują, że serial może ponieść finansową klapę. Tom Harrington z firmy badawczej Enders Analysis uważa, że ze względu na ogromne koszty, niską oglądalność oraz trudność w powiązaniu Prime Video z innymi usługami Amazona, jest mało prawdopodobne, aby inwestycja się zwróciła.
Jak podaje "Daily Mail", pierwszy sezon, kręcony w Nowej Zelandii, kosztował 226,4 miliona dolarów, a dodatkowe 124,3 miliona przeznaczono na efekty specjalne. Drugi sezon, nagrywany w Wielkiej Brytanii, pochłonął 458,2 miliona dolarów, z czego 91,9 miliona pochodziło z dotacji rządowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.