Brytyjczycy, którzy w ostatnich tygodniach przyzwyczaili się do złych wieści płynących z Pałacu Buckingham, wreszcie mogą odetchnąć z ulgą. Dobra nowina dotyczy księżnej Kate. Okazuje się, że żona księcia Williama czuje się na tyle dobrze, że będzie mogła pojawić się publicznie. Gdzie i kiedy?
Pałac Kensington wydał pilny komunikat, po którym na Wyspach Brytyjskich pisze się o sporym rozczarowaniu. Księżna Kate z powodu zdrowotnej niedyspozycji znów nie spełni woli Brytyjczyków. Gdzie się nie pojawi?
Po długiej medialnej absencji chora księżna Kate pojawiła się na uroczystych obchodach urodzin króla Karola III. Gdy poddani ją zobaczyli, odetchnęli z ulgą. Pojawiło się jednak pytanie dotyczące publicznych wystąpień w przyszłości. W tej sprawie ekspertka nie pozostawiła wątpliwości.
Przed kilkoma miesiącami oczy całego świata skierowane były na pałac Buckingham, gdzie do poważnej choroby przyznała się lubiana księżna Kate. Teraz jest w trakcie chemioterapii, o czym poinformowała w social mediach. Jej zdjęcie przeanalizowała ekspertka od mowy ciała.
Czołowe postaci rodziny królewskiej nie wezmą udziału w ślubie Hugh Grosvenora, 7. księcia Westministeru. Brytyjskie media donoszą, że ma to związek z pogorszeniem się stanu zdrowia księżnej Kate, która jest w trakcie chemioterapii.
Ostatnie oświadczenie księżnej Kate i orędzie wygłoszone przez Karola III z powodu nieobecności na mszy w Worcester łączy jeden istotny szczegół. Chodzi o kwiaty, a mianowicie żonkile. W Wielkiej Brytanii symbolizują bowiem coś smutnego.
Nie milkną echa po aferze ze zdjęciem rodzinnym, które opublikowała księżna Kate. Do tej wrzawy odniósł się teraz Donald Trump. Były prezydent USA stanął w obronie Kate Middleton.
Meghan Markle miała podać księżnej Kate gałązkę oliwną - twierdzą niektórzy. Jednak wielu znawców monarchii wątpi w te doniesienia. Co więcej - nie mają złudzeń, żeby te dwie panie jeszcze kiedykolwiek się zaprzyjaźniły. Choroba króla Karola może być co najwyżej okazją na rozejm.
Księżna Kate wycofała się z życia publicznego, rzekomo po operacji jamy brzusznej, która ma się wiązać z długą rekonwalescencją. W sieci jednak pojawiają się informacje, jakoby Kate Middleton była w kolejnej ciąży, a jej zniknięcie to tylko przykrywka. Brytyjskie tabloidy przedstawiają swoje dowody.