Władysław Hańcza i Wacław Kowalski stworzyli niezapomniany duet w komedii "Sami swoi", jednak nie obyło się bez problemów na planie. Filmowy Kargul początkowo nie mógł dogadać się z Pawlakiem, w którego miał wcielić się inny aktor. Pojawiła się jedna sporna kwestia.
"Sami swoi" to klasyka polskiego kina, której humor i postacie na stałe wpisały się w popkulturę. Opowieść o sąsiadach – Kargulach i Pawlakach – ich nieustannych sprzeczkach, próbach pojednania i typowo wiejskich perypetiach, bawi widzów od ponad 50 lat. Serial stał się nie tylko symbolem komedii, ale również skarbnicą kultowych cytatów i scen, które zna niemal każdy. Jak dobrze je znasz?
Wacław Kowalski wcielił się w postać Pawlaka w kultowym filmie "Sami swoi". W roli był tak przekonujący, że fani często przypisywali mu zabawne cechy odgrywanego bohatera. Choć rozśmieszał do łez, w jego życiu wydarzyło się wiele tragedii. Po jednej z nich nie zdołał się podnieść.
"Samych Swoich" kochają pokolenia Polaków. Perypetie przesiedlanych Kargula i Pawlaka do dziś puszczane są w telewizji. Nic więc dziwnego, że aktorzy w nich grający osiągnęli spory sukces i stali się sławni w całym kraju. Jednym z nich był Jerzy Janeczek, który nie radził sobie z rozpoznawalnością.
Adam Ferency niedawno zjawił się z żoną, Małgorzatą Dziewulską, na premierze filmu "Sami swoi. Początek", gdzie wcielił się w rolę wujka Pecyny. Wspólne wyjście było świadectwem ich silnej więzi, pomimo dawnych problemów, w tym kryzysu zdrowotnego aktora i jego wcześniejszej niewierności.