Jacek Sasin, jeden z czołowych polityków PiS, nie ukrywa dumy z osiągniętego sukcesu. W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że kluczem do jego osiągnięcia była współpraca z dietetykiem oraz zmiana nawyków żywieniowych. Sasin podkreśla, że regularne, mniejsze posiłki oraz unikanie słodyczy i tłustych potraw były kluczowe.
Polecam skorzystanie z usług specjalistów. Samemu było mi trudno. Z lekarzem dietetykiem wreszcie się udało. Trzeba jeść mniej i systematycznie i unikać słodyczy, białego pieczywa i tłustego mięsa, czyli jak niektórzy mówią, wszystkiego co smaczne. To jednak nieprawda. Trzeba tylko sobie przestawić to w głowie. Ja np. nie mogę już patrzeć na słodycze, które kiedyś uwielbiałem - mówił "Super Expressowi"
Jacek Sasin schudł 37 kg. Zdradził tajemnicę swojej metamorfozy
Polityk przyznaje, że intensywna praca i brak ruchu przyczyniły się do wcześniejszego przyrostu wagi. Jednak, gdy waga zaczęła osiągać niepokojące wartości, zdecydował się na zmianę. Dodatkowo, były wicepremier wdrożył aktywność fizyczną, co pomogło mu w spalaniu kalorii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ja preferuję spacery i nordic walking. To bardzo efektywne jeżeli chodzi o spalanie kalorii i każdy może to zrobić (...) Schudłem 37kg. Musiałem dojść do pewnego momentu, żeby sobie uświadomić, ze taka kuracja jest niezbędna. zaczęły już migać wszystkie czerwone lampki. Jak się jest w opozycji i ma się nieco mniej obowiązków, to łatwiej się zabrać za systematyczne jedzenie i za ruch - dodawał.
Sasin zauważa, że teraz, gdy ma mniej obowiązków, łatwiej jest mu dbać o zdrowy tryb życia. Podkreśla jednak, że każdy kolejny kilogram jest trudniejszy do zrzucenia. - Kiedyś i tak trzeba przestać, bo nie chce być szczupły jak skoczek narciarski - żartuje były wicepremier.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.