Z "Milionerów" można wyjść z okrągłym milionem na koncie, ale nie wszyscy mają tyle szczęścia. Jeden z uczestników opuścił studio bez żadnej kwoty gwarantowanej. Pokonało go pierwsze pytanie warte 500 zł. Sprawdźcie, czy znacie na nie odpowiedź.
Krzysztof Karaś, uczestnik teleturnieju "Jeden z dziesięciu", udzielił niezwykle zaskakującej odpowiedzi na jedno z pytań. Natychmiast po tym wydarzeniu internauci zaczęli aktywnie komentować całą sytuację, dzieląc się swoimi uwagami i reakcjami.
602 punkty zdobył Mateusz Kosonowski w odcinku "1z10". To jeden z uczestników, który zapisał się już w historii programu. W 30-letniej historii teleturnieju tylko dwóch uczestników zdobyło więcej punktów. Czwartkowy zwycięzca program ogląda codziennie od 2000 roku. Widzowie są pod wrażeniem jego wiedzy.
W 3. odcinku nowej "Awantury o kasę" doszło do niecodziennej sytuacji. Rekordowa stawka pytania mogła paść łupem drużyny zielonych, ale zagwozdka z zakresu astronomii pogrzebała ich szanse na wygraną z mistrzami. Co dokładnie sprawiło uczestnikom trudność?
Teleturniej "Familiada" od 30 lat przyciąga przed telewizory miliony Polaków. Prowadzącym od samego początku pozostaje Karol Strasburger, któremu program przyniósł ogromną rozpoznawalność w kraju. W najnowszym wywiadzie aktor zdradził, ile pieniędzy można wygrać w jednym odcinku.
Karol Strasburger od trzech dekad prowadzi program "Familiada". Teleturniej cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Jego prowadzący opowiedział o zmianach, jakie zaszły w programie przez trzydzieści lat. Zdradził, że on sam zrezygnował z pewnego zwyczaju, bo jak sam stwierdził to "nie sprawdziło się".
"Awantura o kasę" wraca do Polsatu już 5 października po niemal 20 latach przerwy. Gospodarzem niezmiennie będzie Krzysztof Ibisz. Zdradził, czy na planie znów pojawi się w mundurku, który stał się znakiem rozpoznawczym teleturnieju. O historii stylizacji fani dotąd nie wiedzieli.
Tajemnicze zniknięcie pani Sylwii Toczyńskiej z "Jeden z dziesięciu" rozwiązane. Choć pomysłów było wiele, a w programie w zastępstwie pojawiła się inna hostessa, wszelkie plotki okazały się nietrafione. Ulubienica widzów postanowiła zabrać głos i złożyć wyjaśnienia. Tego nikt się nie spodziewał.
Norbi nie należał do pupili widzów, a jego styl prowadzenia teleturnieju "Koło fortuny" nie zawsze był oceniany pozytywnie. Okazuje się jednak, że jeszcze więcej emocji wzbudziło ogłoszenie następców artysty. W sieci zawrzało, a tęsknota za piosenkarzem okazała się większa, niż przypuszczano.
"Awantura o kasę" zyskała miano kultowego teleturnieju, choć była emitowana przez zaledwie trzy lata. Teraz Polsat zamierza nadrobić zaległości. Nową odsłonę programu poprowadzi Krzysztof Ibisz, który już teraz odsłonił rąbka tajemnicy. Jak dużo się zmieni?
Według najnowszego raportu "Jaka to melodia?" w ciągu zaledwie roku straciła niemal ćwierć swojej widowni. Tak ponure statystyki i tak gwałtowny odpływ widzów może postawić przyszłość programu pod znakiem zapytania.
Nie trzeba było długo czekać na kolejny sukces w teleturnieju "Milionerzy". Tomasz Boruch to kolejny polski milioner, który w imponującym stylu przeszedł przez wszystkie pytania. Jak brzmiało pytanie za milion złotych?
Ostatnio cały kraj z zapartym tchem obserwował, jak Arkadiusz Kopeć, emerytowany nauczyciel z Sosnowca, zdobywał szczyty w popularnym teleturnieju "1 z 10". Świetnie radził sobie na każdym etapie gry, napotykając jedynie małą przeszkodę - pytanie dotyczyło europejskiego muzeum. Mimo to osiągnął wynik prawie rekordowy, zwyciężając w odcinku. To nie był jego pierwszy raz.
W odcinku teleturnieju "Milionerzy" emitowanym 12 marca 2024 roku widzowie byli świadkami niezwykłej walki Mateusza Żaboklickiego, który walcząc o główną nagrodę, wykazał się niesamowitą wiedzą.
Piosenkarz Norbi był jednym z "nabytków" dobrej zmiany w Telewizji Polskiej. We wrześniu 2019 r. powierzono mu prowadzenie "Koła Fortuny" w TVP2. Niedawno jednak stracił tę pracę. W jednym z wywiadów wyznał, z czego się utrzymuje.