Pani Renata kilka tygodni temu wystąpiła z rodziną w reaktywowanej niedawno "Awanturze o kasę", gdzie zaliczyła absurdalną wpadkę. - To nie miało prawa się zdarzyć - wypalił wówczas Krzysztof Ibisz, prowadzący teleturnieju. Nie zrażeni porażką Maronowie wystąpiła ostatnio w "Familiadzie".
Od początku tego roku "Familiada" ma nowego producenta. Problem w tym, że zdaniem tego poprzedniego format programu jest łudząco podobny do tego, który on stworzył. A to już ma zakrawać o naruszanie praw autorskich. Były producent wysyła przedsądowe wezwanie. Samo TVP krótko skomentowało całą sprawę.
Przez trzy dekady "Familiadę" produkowała spółka Astro. Od stycznia 2025 r. nowym producentem jest FremantleMedia Polska. Zmiany w programie, w tym nowa scenografia, nie przypadły do gustu Astro, które twierdzi, że TVP naruszyło prawa autorskie. Spółka domaga się 15 mln zł odszkodowania i grozi sądem.
Czarne chmury nad kultowym programem "Familiada". Jak donosi Presserwis, spółka Astro, która była odpowiedzialna za produkcję programu, wysłała do Telewizji Polskiej pismo przedsądowe. O co dokładnie chodzi?
Karol Strasburger pojawił się w programie "Pytanie na śniadanie", gdzie opowiedział ciekawą historię. Okazuje się, że w przeszłości korzystał z usług mężczyzny, który obsługiwał także Elvisa Presleya. Aktor wypowiedział się także o zmianach, jakie zaszły w "Familiadzie".
Kilka miesięcy temu "Familiada" obchodziła 30-lecie, a teraz fani mają kolejny powód do świętowania. Karol Strasburger z dumą ogłosił, że teleturniej został przeniesiony do nowego studia. Zakulisowe nagranie trafiło do sieci.
"Familiada" wraca na antenę 1 marca 2025 roku z nowymi odcinkami i znacznymi zmianami. Jak zauważa serwis kultura.gazeta.pl, teleturniej przeszedł metamorfozę, w tym zmianę producenta i reżysera.
Niedawno zostały wyemitowane dwa odcinki kultowego programu, w których brała udział ta sama osoba. Kobieta zaliczyła wpadki w obu z nich! Jej odpowiedzi z pewnością na długo pozostaną w pamięci widzów.
Złe wieści dla fanów "Familiady". Wszyscy miłośnicy kultowej produkcji muszą pogodzić się z przerwą w emisji. Czy to jednak już definitywny koniec teleturnieju? Głos w tej sprawie zabrał Karol Strasburger, legendarny prowadzący.
Magdalena Orzech na początku maja zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy w bikini fitness podczas zawodów w hiszpańskiej Santa Susanna. Niedawno trenerka personalna wzięła udział w teleturnieju "Familiada", gdzie zaliczyła dwie wpadki, z których potem się śmiała.
Karol Strasburger ujawnił swoje plany względem "Familiady", którą prowadzi już od trzech dekad. Widzowie niedawno mieli okazję zobaczyć trzytysięczny odcinek teleturnieju, ale to wcale nie koniec. Ambitny gospodarz chce ustanowić rekord.
Karol Strasburger przy okazji 30-lecia "Familiady" dzieli się z fanami różnymi, niekoniecznie przyjemnymi historiami. Opowiedział o feralnym wydarzeniu sprzed lat, po którym pilnie potrzebował pomocy specjalisty.
Teleturniej "Familiada" od 30 lat przyciąga przed telewizory miliony Polaków. Prowadzącym od samego początku pozostaje Karol Strasburger, któremu program przyniósł ogromną rozpoznawalność w kraju. W najnowszym wywiadzie aktor zdradził, ile pieniędzy można wygrać w jednym odcinku.
Karol Strasburger od trzech dekad prowadzi program "Familiada". Teleturniej cieszy się niesłabnącą popularnością wśród widzów. Jego prowadzący opowiedział o zmianach, jakie zaszły w programie przez trzydzieści lat. Zdradził, że on sam zrezygnował z pewnego zwyczaju, bo jak sam stwierdził to "nie sprawdziło się".
Od 30 lat w rolę gospodarza "Familiady" wciela się Karol Strasburger. Teraz ujawnił on wielki sekret popularnego formatu. Doświadczony prezenter i aktor postanowił zdradzić, kim są ankietowani, którzy uczestniczą w przygotowaniu pytań dla uczestników teleturnieju.
Karol Strasburger w 1994 roku poprowadził pierwszy odcinek "Familiady". Od tego debiutu minęło już 30 lat. Prowadzący zdradził, jakie zmiany przeszedł format przez ten czas. Nie wszyscy widzowie mogli je zauważyć, choć czujne oko na pewno je wyłapało.
"Familiada" na antenie TVP pojawia się niezmiennie od 30 lat, a okrągły jubileusz jest okazją do przypomnienia fanom teleturnieju faktów, o których niekoniecznie pamiętają. Jeden z nich dotyczy pierwszego lektora, Marka Gajewskiego.
Karol Strasburger od trzech dekad prowadzi "Familiadę" i nic nie wskazuje na to, by miał zniknąć z anteny. Gospodarz z okazji okrągłych urodzin teleturnieju zdradził, o co poprosił TVP tuż przed pierwszym odcinkiem. Usłyszał wówczas krótkie "nie".