Od 30 lat w rolę gospodarza "Familiady" wciela się Karol Strasburger. Teraz ujawnił on wielki sekret popularnego formatu. Doświadczony prezenter i aktor postanowił zdradzić, kim są ankietowani, którzy uczestniczą w przygotowaniu pytań dla uczestników teleturnieju.
Karol Strasburger w 1994 roku poprowadził pierwszy odcinek "Familiady". Od tego debiutu minęło już 30 lat. Prowadzący zdradził, jakie zmiany przeszedł format przez ten czas. Nie wszyscy widzowie mogli je zauważyć, choć czujne oko na pewno je wyłapało.
"Familiada" na antenie TVP pojawia się niezmiennie od 30 lat, a okrągły jubileusz jest okazją do przypomnienia fanom teleturnieju faktów, o których niekoniecznie pamiętają. Jeden z nich dotyczy pierwszego lektora, Marka Gajewskiego.
Karol Strasburger od trzech dekad prowadzi "Familiadę" i nic nie wskazuje na to, by miał zniknąć z anteny. Gospodarz z okazji okrągłych urodzin teleturnieju zdradził, o co poprosił TVP tuż przed pierwszym odcinkiem. Usłyszał wówczas krótkie "nie".
Karol Strasburger cieszy się niemałą popularnością. Widzowie kojarzą go przede wszystkim jako prowadzącego "Familiadę". To jednak również aktor filmowy, serialny oraz teatralny. Jego znakiem rozpoznawczym są "suchary", a więc rozmaite żarty. Właśnie o nich mówił w rozmowie z dziennikiem "Super Express".
Karol Strasburger z młodszą o 37 lat żoną wspólnie wychowuje córeczkę. Aby poświęcić im jak najwięcej czasu, musiał zrezygnować z dobrze płatnej propozycji zawodowej. Na co nie miał ochoty się zdecydować?
Karol Strasburger, to jedna z polskich gwiazd, której nikomu nie trzeba przedstawiać. W jednym z wywiadów prowadzący teleturniej "Familiada" zdradził, co usłyszał od taksówkarza na swój temat.
Patrycja Tuchlińska i Józef Wojciechowski doczekali się dziecka, dla którego wybrali bardzo oryginalne imię Aurora - na cześć księżniczki Disneya. Jaką radę dla starszego kolegi ma Karol Strasburger, który także zdecydował się a późne tacierzyństwo?
"Żenujący żart prowadzącego", to fraza, która w Polsce od lat kojarzona jest z osobą Karola Strasburgera. Okazuje się, że gospodarz teleturnieju Familiada nie wychodzi z roli także w życiu prywatnym. Tak skomentował ślub Ewy Gawryluk.
Karol Strasburger po raz pierwszy został ojcem w wieku 72 lat. Jego żona miała wówczas 35 lat. W ostatnim wywiadzie prowadzący "Familiady" opowiedział, czego obawiał się najbardziej przed narodzinami swojej córeczki.
Karol Strasburger już wkrótce skończy 77 lat. W związku z tym już od 12 lat przysługuje mu państwowa emerytura. Teraz aktor zabrał głos w sprawie świadczenia, które przyznał mu Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Od początku tego tygodnia panuje spore zamieszanie wokół informacji sugerujących, że na stanowisku prowadzącego "Familiadę" może dojść do zmiany. Jak się jednak okazuje, Karol Strasburger może być spokojny o swoją posadę.
Czy "Familiada", jeden z najdłużej emitowanych teleturniejów w Polsce, stoi na progu największej zmiany w swojej historii? Spekulacje o możliwym odejściu Karola Strasburgera i pojawieniu się nowego prowadzącego, elektryzują fanów programu i całą branżę telewizyjną.
W grudniu ubiegłego roku ruszyła machina zmian w TVP. Z pracą pożegnało się wiele gwiazd stacji i nic nie wskazuje na to, że to już koniec przetasowań na Woronicza. Jeśli wierzyć plotkom, z pracą miałby się pożegnać się Karol Strasburger, który od lat prowadzi teleturniej "Familiada". Jego miejsce miałby zająć Przemysław Babiarz. Co na ten temat myśli sam zainteresowany?