Kobieta, która twierdziła, że Roman Polański zgwałcił ją w 1973 roku, gdy była nastolatką, wycofała pozew. Sprawa została zakończona polubownie – poinformowała w środę obrona reżysera. Polański nie przyznał się do winy.
Sędzia z Santa Monica wyznaczył termin rozprawy przeciwko Romanowi Polańskiemu. Reżyser od lat konsekwentnie unika amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.