Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki | 
aktualizacja 

Miał problemy z poruszaniem. Gwiazdor usłyszał diagnozę

51

Jeremy Clarkson, lubiany gospodarz "Top Gear", po powrocie z wakacji nieoczekiwanie trafił do szpitala. Od kilku dni odczuwał nasilające się objawy niedyspozycji. Lekarze przekazali mu słodko-gorzkie wieści.

Miał problemy z poruszaniem. Gwiazdor usłyszał diagnozę
Jeremy Clarkson trafił do szpitala (Getty Images)

Jeremy Clarkson przebywał na urlopie nad Oceanem Indyjskim, gdy poczuł, że jego organizm nie działa tak, jak powinien. Miał problem ze swobodnym poruszaniem się i pływaniem, a kończyny odmawiały mu posłuszeństwa. Nie mógł samodzielnie zejść ze schodów i potrzebował pomocy drugiej osoby.

Prezenter ze znanym sobie luzem komentował te przeciwności. W "The Sunday Times" przyznał, że odpoczynek był udany, bo tylko siedział na krześle, pił wino i jadł ser. Działać postanowił dopiero po powrocie do Wielkiej Brytanii.

W domu ból bardziej dał mu się we znaki. Ponadto zaczął odczuwać ucisk w klatce piersiowej i mrowienie w lewym ramieniu. Zadzwonił na pogotowie, które zabrakło go do szpitala w Oksfordzie. Tam specjaliści wykonali szereg badań, po których wykluczyli zawał serca i poinformowali, że mógł nastąpić w ciągu kilku najbliższych dni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anna Wyszkoni o słowach Adama Konkola dotyczące utworu "Agnieszka". "Są to sprawy dla mnie tak przykre, że..."

Aby odpowiednio wcześniej zabezpieczyć organizm, 64-latkowi wszczepiono protezy naczyniowe udrażniające zatkane żyły, by krew lepiej przez nie przepływała. Jeremy Clarkson przy okazji dowiedział się, że podobne objawy ma choroba wieńcowa, więc powinien bardziej zadbać o własne zdrowie.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

"Było blisko". Jeremy Clarkson po zabiegu opuścił szpital

Po zabiegu pacjenta wypisano do domu. Gdy emocje opadły uświadomił sobie, że tragedia mogła nadejść w każdej chwili i miał dużo szczęścia.

Pomyślałem: "Kurczę, było blisko" - relacjonował w "The Sunday Times".

Gwiazdor "Top Gear" obiecał również, że przejdzie na zdrowszą dietę, będzie jadł więcej warzyw i pił napoje, które dotychczas omijał z daleka. Podczas wywiadu żartował, że "zastanawia się, jak smakuje woda i czy selera można uczynić interesującym".

Jeremy Clarkson w ostatnim czasie został właścicielem pubu "The Farmer's Dog" w hrabstwie Oxfordshire zlokalizowanym nieopodal jego domu. Wygląda na to, że na razie częste wizyty w lokalu będzie musiał sobie odpuścić.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić